Apelem poległych i złożeniem wieńców pod pomnikiem Żołnierzy "Żywiciela" na stołecznym Żoliborzu uczczono we wtorek zbliżającą się 68. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Pierwsze strzały w powstaniu padły właśnie na Żoliborzu, jeszcze przed godziną "W".
"Spotykamy się w miejscu upamiętniającym pierwszy bój Powstania Warszawskiego. Pierwsze strzały powstania padły właśnie na Żoliborzu, 1 sierpnia 1944 roku, około godziny 13.30, przed godziną +W+" - przypomniał podczas wtorkowej uroczystości prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej "Żywiciel" Stanisław Bontemps.
1 sierpnia 1944 roku ok. godz. 13.30 na ul. Krasińskiego żołnierze AK, którzy przenosili broń na miejsce koncentracji jednego z oddziałów, natknęli się na patrol niemiecki. Wtedy z broni żołnierza Armii Krajowej Zdzisława Sierpińskiego padły strzały, które rozpoczęły wymianę ognia. Niemcy ściągnęli posiłki ze Śródmieścia, a do walk przyłączyły się kolejne powstańcze oddziały. Na linii Dworca Gdańskiego Niemcy odcięli Żoliborz od Śródmieścia. Na Żoliborzu walczyli powstańcy ze zgrupowań "Żaglowiec", "Żbik", "Żmija", "Żniwiarz", "Żubr" i "Żyrafa" pod dowództwem płk. Mieczysława Niedzielskiego "Żywiciela", działała także służba sanitarna, a harcerze kanałami przenosili informacje.
Bontemps przypomniał, że Żoliborz był dzielnicą Warszawy z tradycjami społecznymi, co sprawiło, że w odizolowanej od reszty miasta dzielnicy powstało powstańcze państwo ze sprawnie funkcjonującą administracją państwową i cywilną, nazwane Rzeczpospolitą Żoliborską. Przypomniał także, iż w Powstaniu na Żoliborzu pod dowództwem "Żywiciela" walczyło ok. 3 tys. osób, 1,1 tys. z nich poległo, a 1,5 tys. trafiło do niewoli. Zdzisław Sierpiński, żołnierz 226. plutonu 9. Kompanii Dywersji Bojowej "Żniwiarz", który oddał pierwsze strzały w Powstaniu Warszawskim, walczył pod pseudonimem Marek Świda. Po wojnie, od 1945 roku przez ponad 50 lat był redaktorem "Życia Warszawy", krytykiem muzycznym, współpracownikiem radia i telewizji. Zmarł w 2004 roku.
We wtorek pod pomnikiem zgromadzili się kombatanci ze Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej "Żywiciel", przybyły także poczty sztandarowe organizacji kombatanckich, harcerze i mieszkańcy Żoliborza. Po uroczystości pod pomnikiem Żołnierzy "Żywiciela", delegacje przeszły na ul. Suzina, gdzie upamiętniono żołnierzy Organizacji Wojskowej Polskiej Partii Socjalistycznej z batalionu im. Jarosława Dąbrowskiego, którzy polegli 1 sierpnia 1944 roku.
Powstanie Warszawskie zakończyło się na Żoliborzu 30 września. Mieczysław Niedzielski "Żywiciel", mimo ran, nie chciał poddawać dzielnicy, podporządkował się jednak rozkazom dowódcy powstania gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora". Po wojnie "Żywiciel" trafił do USA, gdzie pracował jako robotnik. Zmarł 18 maja 1980 roku w Chicago w wieku 83 lat. Jego prochy sprowadzono do Polski we wrześniu 1992 roku i złożono na Powązkach Wojskowych w kwaterze powstańczej, gdzie spoczywają jego żołnierze. (PAP)
aszw/ mlu/ mag/