Z udziałem m.in. przedstawicieli władz państwowych i miejskich oraz kombatantów odbyły się w czwartek w stolicy uroczystości upamiętniające 73. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego. Było ono fenomenem w historii Europy - uznali uczestnicy ceremonii.
"Pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego wzniesionym symbolicznie naprzeciw gmachu Sejmu RP manifestujemy ciągłość polskiej państwowości. Oddajemy hołd odwadze założycieli podziemnych struktur, ich organizacyjnej sprawności i roztropności politycznego dialogu. Na tych wartościach zbudowano w okupowanym kraju przestrzeń wolnej Polski" - napisał prezydent Bronisław Komorowski w liście odczytanym podczas uroczystości pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej przez szefa Kancelarii Prezydenta Jacka Michałowskiego.
Komorowski przypomniał, że "ludzie, którzy całym swym życiem służyli Polsce, ucząc innych patriotyzmu, poświęcenia i odpowiedzialności" odtworzyli w konspiracji konkretne struktury państwowe: siły zbrojne, administrację, wymiar sprawiedliwości i pomoc społeczną, co było fenomenem w historii Europy. "W imieniu Rzeczypospolitej stosowano zasady i normy w świecie okupacyjnego bezprawia. Odważni twórcy tego niezwykłego państwa swoją postawą potwierdzili moralny sens i polityczną słuszność obywatelskiego oporu. Utrzymywali w narodzie poczucie suwerenności, które przetrwało lata PRL-u (...). Uczcić ich pamięć i spełnić ich testament to dziś nasz obowiązek" - napisał prezydent.
"W imieniu Rzeczypospolitej stosowano zasady i normy w świecie okupacyjnego bezprawia. Odważni twórcy tego niezwykłego państwa swoją postawą potwierdzili moralny sens i polityczną słuszność obywatelskiego oporu. Utrzymywali w narodzie poczucie suwerenności, które przetrwało lata PRL-u (...). Uczcić ich pamięć i spełnić ich testament to dziś nasz obowiązek" - napisał w liście prezydent Bronisław Komorowski.
Pod pomnikiem obecni byli przedstawiciele władz państwowych i miasta, kombatanci, duchowni, wojsko, straż miejska, harcerze oraz młodzież szkolna.
Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak zacytował słowa "Mazurka Dąbrowskiego", którego melodię odegrano przed rozpoczęciem uroczystości: "Jeszcze Polska nie umarła, kiedy my żyjemy. Co nam obca moc wydarła, szablą odbijemy". Jego zdaniem, ten fragment polskiego hymnu jest najkrótszym komentarzem do daty 27 września 1939 r. - daty powstania Polskiego Państwa Podziemnego.
Grzeszczak przypomniał, że struktury konspiracyjnej Polski narodziły się "wbrew cynicznym oświadczeniom o likwidacji państwa polskiego, +bękarta traktatu wersalskiego+, wbrew sowiecko-niemieckiemu traktatowi rozdzielającego Polskę na pół, wbrew triumfalnej paradzie zwycięzców, którą przyjmował w Alejach Ujazdowskich Adolf Hitler".
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zwróciła uwagę na fakt, że decyzja o powstaniu podziemnych struktur państwa narodziła się jeszcze w ogniu walk. "Dzień później skapitulowała Warszawa, trwały jeszcze walki na Półwyspie Helskim i pod Kockiem" - mówiła. Jak dodała, "Polskie Państwo Podziemne umacniało Polaków, cementowało narodowe morale (...). Jego wszechstronna działalność była spoiwem polskiej myśli niepodległościowej i polskiego czynu zbrojnego".
Do silnego pragnienia wolności, jakie po wybuchu II wojny światowej było obecne wśród Polaków, którzy zaledwie 21 lat wcześniej odzyskali niepodległość, nawiązał także przewodniczący Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Oleksiak. "Klęska militarna nie odebrała Polakom woli bycia wolnymi (...) i ponownie rozpoczęliśmy bojowy marsz do niepodległości, jak to czynili na przestrzeni wieków nasi przodkowie. Oni to właśnie szli z ziemi włoskiej, uczestniczyli w powstaniach narodowych, szli szlakiem I kompanii kadrowej, zwycięsko bili się z nawałą bolszewicką i walczyli w powstaniach ziemi śląskiej i wielkopolskiej" - przypomniał.
Po wygłoszeniu przemówień okolicznościowych odczytano Apel Pamięci, oddano salwę honorową oraz złożono wieńce pod pomnikiem.
27 września 1939 roku powołano Służbę Zwycięstwu Polski, zalążek Polskiego Państwa Podziemnego, wyjątkowej w skali światowej organizacji, w której mimo terroru okupanta funkcjonowały wszystkie ograny państwowe, zarówno cywilne, jak i wojskowe. Działało ono w latach 1939-1945, kierowane z wolnych krajów sojuszniczych przez w pełni legalne władze naczelne: prezydenta, rząd i naczelnego wodza oraz ich krajowe przedstawicielstwa. Polskie Państwo Podziemne wypełniało wszystkie obowiązujące go funkcje: władczą, organizatorską, wojskową i opiekuńczą. (PAP)
wmk/ ls/ jbr/