Pasjonaci lokalnej historii, we współpracy m.in. z Muzeum Okręgowym w Suwałkach przygotowują historyczne widowisko o obławie augustowskiej, czyli akcji, w której w lipcu 1945 r. z rąk Sowietów zginęło ok. 600 działaczy podziemia niepodległościowego.
Miejsce zbrodni i pochówku ofiar nie jest znane do dziś. Próbuje je ustalić w śledztwie białostocki oddział IPN.
Główne obchody 70. rocznicy tych tragicznych wydarzeń odbędą się 19 lipca w Gibach. Jest tam pomnik-krzyż - symboliczny grób ofiar obławy.
Widowisko historyczne, które ma być zaprezentowane w czasie uroczystości rocznicowych, przygotowuje Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Garnizon Suwałki" (GRH), suwalskie Muzeum Okręgowe i Augustowsko-Suwalskie Towarzystwo Naukowe, we współpracy z gminą Giby. "Chcemy w ten sposób dołożyć własną cegiełkę do odkrycia dalszych losów ofiar obławy, a przede wszystkim do odkrycia miejsca ich pochówku" - powiedział dyrektor muzeum i członek GRH Jerzy Brzozowski.
W maju 2011 roku Nikita Pietrow w książce pt. "Według scenariusza Stalina" ujawnił telegram z 21 lipca 1945 r., który generał Wiktor Abakumow, dowódca radzieckiego kontrwywiadu wojskowego, wysłał do marszałka Ławrientija Berii, szefa NKWD. Abakumow informował w nim, że w wyniku zakończonej właśnie obławy w okolicach Augustowa w rękach jego ludzi pozostało 592 "bandytów".
Scenariusz widowiska przewiduje wybrane epizody z obławy, m.in. sceny aresztowania prowadzone przez oddziały NKWD, przetrzymywania i przesłuchiwania zatrzymanych, ich załadunek i wywózkę, opatrzone komentarzem historycznym i podkładem dźwiękowym. W inscenizacjach weźmie udział ok. 60 osób.
W internecie trwa zbiórka pieniędzy na dofinansowanie tego projektu. Potrzeba co najmniej 8 tys. zł; dotąd udało się zebrać ponad 800 zł, zbiórka potrwa jeszcze niespełna 4 tygodnie. Pozostałe pieniądze mają pochodzić m.in. od gminy Giby i z innych źródeł.
W ramach obchodów 70. rocznicy obławy, 25-26 czerwca w Białymstoku oraz 27 czerwca w Augustowie IPN organizuje międzynarodową konferencję naukową poświęconą wymianie doświadczeń o poszukiwaniach, ekshumacji i identyfikacji ofiar zbrodni reżimów totalitarnych.
Od blisko dwóch lat Instytut zbiera materiał genetyczny od rodzin ofiar obławy, by w przyszłości móc go użyć do identyfikacji ofiar zbrodni, jeśli ich szczątki zostaną odnalezione.
Oprócz przedstawienia najnowszego stanu badań i śledztwa dotyczących obławy, na konferencji będzie też mowa m.in. o poszukiwaniach grobów ofiar zbrodni komunistycznych w Polsce i genetycznej identyfikacji ofiar totalitaryzmów.
O swoich doświadczeniach mówić też będą goście z Litwy, Czech czy Chorwacji. Ważnym wątkiem będą też informacje na temat ekshumacji prowadzonych przez IPN na terenie białostockiego aresztu śledczego, związanych ze zbrodniami zarówno hitlerowskimi, jak i sowieckimi - kolejny ich etap trwa od tygodnia.
Konferencja w Augustowie będzie dotyczyć tylko obławy. Głos zabiorą tam władze IPN, historycy, badacze oraz przedstawiciele lokalnych środowisk zaangażowani od lat w poszukiwanie grobów ofiar.
Jednym z uczestników konferencji ma być rosyjski historyk prof. Nikita Pietrow ze Stowarzyszenia Memoriał. Jego ustalenia dotyczące obławy augustowskiej, materiały, na które trafił w rosyjskich archiwach, kilka lat temu przyniosły sporo nowej wiedzy na jej temat.
W maju 2011 roku Nikita Pietrow w książce pt. "Według scenariusza Stalina" ujawnił telegram z 21 lipca 1945 r., który generał Wiktor Abakumow, dowódca radzieckiego kontrwywiadu wojskowego, wysłał do marszałka Ławrientija Berii, szefa NKWD. Abakumow informował w nim, że w wyniku zakończonej właśnie obławy w okolicach Augustowa w rękach jego ludzi pozostało 592 "bandytów". W liście napisał o "likwidacji bandytów". Publikacja ta - według historyków, polityków i mieszkańców Suwalszczyzny - potwierdza zbrodnię dokonaną przez Rosjan na Polakach w lipcu 1945 roku.
W 2014 r. natomiast Pietrow postawił też hipotezę, że ofiary obławy mogą spoczywać na Białorusi w okolicach miejscowości Kalety, na północ od Grodna. Te wątki bada IPN.
Śledztwo Instytutu ws. obławy dotyczy zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu zginęło ok. 600 osób zatrzymanych w powiatach: augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego "Smiersz" III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej, przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. (PAP)
rof/ kow/ as/