Z Włocławka w sobotę wyruszyła Pielgrzymka Rowerowa Szlakiem Męczeństwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki, której trasa wiedzie do Górska k. Torunia i z powrotem. Uczestnicy najpierw przejadą przez ciekawe miejsca w regionie, a wrócą dokładnie ostatnią drogą porwanego kapelana ludzi pracy.
Dwudniowa pielgrzymka rowerowa została zorganizowana po raz czwarty. Prowadzi ją o. Damian Kosecki ze Zgromadzenia Braci Pocieszycieli z Getsemani, proboszcz parafii Matki Bożej Fatimskiej i kustosz Sanktuarium Męczeństwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki we Włocławku. Świątynia i sanktuarium znajdują się w pobliżu tamy, gdzie ks. Popiełuszko został wrzucony przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa do Wisły.
"Każdego roku w drodze do miejsca porwania błogosławionego męczennika w Górsku pielgrzymi poznają ciekawe miejsca regionu. W tym roku chcemy przejechać przez okolice Nieszawy i Ciechocinka. Powrotna droga to zawsze ta sama trasa - szlakiem, którym wieziono kapelana ludzi pracy z miejsca porwania do miejsca męczeńskiej śmierci na włocławskiej tamie. W tym roku liczba pielgrzymów nie jest szczególnie imponująca, bo jest tylko osiem osób. Zresztą szczególnie nie zabiegaliśmy o frekwencję. Pielgrzymi to głównie osoby w wieku 50 plus" - powiedział o. Kosecki.
Jak zaznaczył duchowny uczestnicy każdego dnia będą mieli do pokonania około 80 kilometrów. Na noc zatrzymają się Centrum Edukacji Młodzieży im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Górsku. W niedzielę po mszy świętej w miejscowym kościele pw. Podwyższenia Krzyża przejadą pod krzyż przy drodze krajowej nr 80 upamiętniający porwanie księdza i wyruszą do Włocławka.
Po drodze zatrzymają się w Toruniu pod pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy alei Jana Pawła II w pobliżu Starego Miasta. Monument przedstawia kapłana z rozwartymi ramionami, z których zwisają zerwane sznury, a poniżej widnieje jego dewiza: "Zło dobrem zwyciężaj". Dalej pojadą na tamę we Włocławku, gdzie znajduje się krzyż i głaz, który upamiętnia męczeńską śmierć bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Celem corocznych pielgrzymek rowerowych z Włocławka do Górska jest "uczczenie męczennika za wiarę i ojczyznę, utrwalenie jego pamięci w serach i umysłach ludzi". Zawsze odbywają się w ostatni weekend września, to termin pomiędzy rocznicą urodzin bł. ks. Popiełuszki (14 września 1947 r.) i śmierci (19 października 1984 r.). Pielgrzymi po drodze wspólnie modlą się, nie zawsze przerywając sobie jazdę.
Pielgrzymki na rowerach do Górska to nie jedyne, jakie organizuje o. Kosecki. M.in. co roku prowadzi takie pielgrzymki do Częstochowy. W drodze na Jasną Górę przewodził już 31 razy, w tym 21 z Włocławka.
Ostatnia droga ks. Jerzego Popiełuszki wiodła z Bydgoszczy przez Górsk i Toruń do Włocławka. Do kościoła Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy przyjechał na zaproszenie Duszpasterstwa Ludzi Pracy i poprowadził rozważania różańcowe. W drodze powrotnej został w Górsku porwany przez funkcjonariuszy SB. Dalej ostania podróż wiodła przez Toruń, a zakończyła się we Włocławku, gdzie ksiądz został wrzucony do Wisły. Jego ciało wydobyto stamtąd 30 października 1984 r. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
edytor: Agata Zbieg
rau/ agz/