Kandydat na szefa IPN, dr Jarosław Szarek wypowiedziami na temat mordu w Jedwabnem i "uleganiem narracji narzuconej przez PiS", pokazał, że nie ma moralnych kwalifikacji do pełnienia funkcji prezesa IPN - ocenił Michał Szczerba (PO). Według PiS, zarzuty PO pod adresem Szarka są absurdalne.
Sejmowa komisja sprawiedliwości we wtorek zdecydowała, że zarekomenduje Sejmowi wybór dr Szarka na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Szczerba powiedział na środowej konferencji prasowej, że na posiedzeniu komisji sprawiedliwości, dr Szarek w skandaliczny sposób wypowiadał się o mordzie w Jedwabnem.
Poseł PO przywołał wypowiedź Szarka z wtorkowego posiedzenia komisji, który w odpowiedzi na jego pytanie o to, kto dokładnie był wykonawcą zbrodni w Jedwabnem, powiedział: "Wykonawcami tej zbrodni byli Niemcy, którzy wykorzystali w tej machinie własnego terroru - pod przymusem - grupkę Polaków". "I tutaj odpowiedzialność w pełni za tę zbrodnię pada na niemiecki totalitaryzm. Polskie Państwo Podziemne wszelkie przejawy kolaboracji z Niemcami, szmalcownictwa, karało śmiercią" - mówił kandydat na prezesa IPN.
Szczerba przypomniał na środowej konferencji prasowej, że IPN w 2003 roku wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie zabójstwa obywateli polskich narodowości żydowskiej w Jedwabnem. Jak mówił, w uzasadnieniu IPN stwierdził m.in.: "Wykonawcami zbrodni, jako sprawcy sensu stricte, byli polscy mieszkańcy Jedwabnego i okolic w liczbie co najmniej około 40 (osób)".
Według Szczerby, wypowiedź Szarka "przekreśla ustalenia IPN". "Czy Jarosław Szarek zamierza pisać historię na nowo?" - pytał poseł PO.
Powiedział też, że "mamy do czynienia z politycznym przyzwoleniem na zachowanie, które kwestionują prawdę historyczną". Jego zdaniem, wypowiedź Szarka nie buduje pojednania polsko-żydowskiego, a także pogarsza wizerunek w Polski na świecie.
"Prezes IPN musi gwarantować, że w swoich działaniach nie będzie się kierował ideologią, kłamliwą narracją oraz ignorancją, która wyklucza fakty, potwierdzone śledztwami i prawomocnymi postanowieniami IPN" - powiedział Szczerba.
Według niego, kandydatura Szarka na prezesa IPN "powinna się spotkać z absolutnym sprzeciwem Sejmu". "Ten kandydat, swoim zachowaniem, wypowiedziami, ignorancją historyczną, uleganiem narracji narzuconej przez PiS, pokazał że nie ma żadnych kwalifikacji, a na pewno kwalifikacji moralnych, do tego, żeby pełnić funkcję prezesa IPN" - uważa poseł PO.
Wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany przez dziennikarzy w środę o zarzuty PO wobec Szarka powiedział, że "Platforma wykazuje się kompletną nieznajomością wydarzeń, faktów, stanu badań historycznych". "Rzeczywiście zbrodnia w Jedwabnem wymaga dalszych badań historycznych, one się toczą. Tu nie ma powodu do podnoszenia całkowicie absurdalnych zarzutów wobec kandydata na szefa IPN" - dodał.
Terlecki pytany, kto jego zdaniem, dokonał mordu w Jedwabnem, powiedział: "To jest generalnie wyjaśnione, natomiast z całą pewnością wymaga dalszych prac ustalenie, na ile istotna była inspiracja niemiecka, a na ile uczestnikami tej zbrodni byli Niemcy, a nie tylko osoby, które zostały bądź przymuszone, bądź wzięły udział w tej zbrodni". (PAP)
mrr/ ksi/ tgo/ mok/