Helmut Kohl był mężem stanu, przyjacielem Polski, wybitnym politykiem o wielkich zasługach dla zjednoczenia Niemiec i budowy zjednoczonej Europy - napisała w środę premier Beata Szydło w księdze kondolencyjnej wystawionej po śmierci b. kanclerza RFN.
"Z głębokim żalem i smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci byłego kanclerza Republiki Federalnej Niemiec Helmuta Kohla, męża stanu, przyjaciela Polski, wybitnego polityka o wielkich zasługach dla zjednoczenia Niemiec i budowy zjednoczonej Europy" - napisała szefowa rządu w księdze kondolencyjnej, wystawionej w siedzibie ambasady Niemiec.
Jak podkreśliła, postać Kohla jest szczególnie bliska Polakom. "Na zawsze w naszej pamięci pozostanie symboliczny gest pojednania między kanclerzem Republiki Federalnej Niemiec i premierem Rzeczypospolitej Polskiej podczas Mszy Świętej w Krzyżowej 12 listopada 1989 roku, który otworzył nowy rozdział w relacjach polsko-niemieckich" - napisała premier.
Jak dodała, Polacy zawsze będą pamiętać o zaangażowaniu Kohla na rzecz przyjęcia Polski do wspólnoty transatlantyckiej i rodziny europejskiej.
"Łącząc się w bólu i żałobie, przekazuję najszczersze kondolencje rodzinie Zmarłego oraz całemu społeczeństwu niemieckiemu" - napisała Szydło.
Wpis do księgi kondolencyjnej złożył w środę także szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Były kanclerz Niemiec i przewodniczący Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej Helmut Kohl zmarł w ubiegły piątek rano, w swym domu w Ludwigshafen w Nadrenii-Palatynacie w wieku 87 lat. (PAP)
mrr/ js/