Wierny syn Rzeczypospolitej; człowiek, który jak mało kto doświadczył i zaświadczył o okrucieństwie i niesprawiedliwości dziejów wobec zwykłych, skromnych ludzi – tak o zmarłym przed tygodniem, a pochowanym we wtorek w Gdańsku Brunonie Zwarze napisał prezydent Andrzej Duda.
Zmarły w wieku 99 lat Brunon Zwarra - więzień obozów koncentracyjnych Stutthof i Sachsenhausen oraz autor książek historycznych o Gdańsku, w tym autobiograficznej "Wspomnienia gdańskiego bówki", został pochowany na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Obok rodziny w ostatniej drodze towarzyszyli mu przedstawiciele samorządu i lokalnych instytucji, w tym IPN.
List żegnający zmarłego zamieścił też we wtorek na swojej stronie internetowej prezydent Andrzej Duda. Przypomniał w nim, że Zwarra był „jednym z ostatnich przedstawicieli międzywojennego pokolenia Polaków-gdańszczan”. „Żegnamy człowieka, który jak mało kto doświadczył i zaświadczył o okrucieństwie i niesprawiedliwości dziejów wobec zwykłych skromnych ludzi, którzy chcieli jedynie być wolni i zachować swoją tożsamość” – napisał Duda.
„Kaszub z pochodzenia, z odruchu serca i woli wierny syn Rzeczypospolitej, dzielił Brunon Zwarra dramatyczne losy polskich mieszkańców Wolnego Miasta Gdańska. Prześladowany przez hitlerowską III Rzeszę Niemiecką, więziony w obozach koncentracyjnych Stutthof i Sachsenhausen, również po wojnie był świadkiem szykan reżimu komunistycznego wobec pomorskich Polaków. Na własne oczy oglądał masowe zbrodnie. Widział terror, ból i strach – nadludzkie próby, którym straszny wiek XX poddał miliony rodaków. Widział ucieczkę i zdradę. Widział heroizm, wierność i ofiarę” – podkreślił prezydent.
Dodał, że – o wszystkim, czego doświadczył lub był świadkiem - Zwarra pisał w swoich książkach, „które zaczął publikować późno, w odruchu solidarności z tymi, którym nie dane było opowiedzieć swoich historii”. „Kierowało nim zawsze poczucie powinności i lojalności względem przedwojennej gdańskiej Polonii i kaszubskiego ludu. Pisał o sprawach często przemilczanych i niewygodnych, wygłaszał sądy często niepopularne i kontrowersyjne. Jego wyraziste wizje i opinie wyrastały z przeżyć osobistych bądź miały mocne oparcie w wytrwale zbieranych relacjach. Budziły niekiedy zdziwienie, niezrozumienie, niedowierzanie, ale też głęboki szacunek” – dodał Duda.
Brunon Zwarra urodził się 19 października 1919 r. w Gdańsku. Jego ojciec był działaczem Polonii Gdańskiej. W latach 1929-1935 Brunon Zwarra uczęszczał do Gimnazjum Polskiego w Gdańsku. Od 1935 r. pracował w Emalierni Johannesa Segora we Wrzeszczu. Należał do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej, Zjednoczenia Zawodowego Polaków i Klub Sportowego Gedania.
Został aresztowany przez hitlerowców 14 września 1939 r. Początkowo osadzony w obozie dla Polaków w Nowym Porcie, a następnie więziony w obozach koncentracyjnych Stutthof i Sachsenhausen. Zwolniony w 1942 r., powrócił do pracy w emalierni.
Po zakończeniu wojny brał udział w odbudowie zniszczonej emalierni i nadal w niej pracował (firma obrała nową nazwę: Zakład Lakierniczo-Emalierski "Gedania").
Od lat 70. XX wieku Zwarra zajął się pracą pisarską. Opublikował zbiór 73 relacji o początkach II wojny światowej w Gdańsku "Gdańsk 1939. Wspomnienia Polaków gdańszczan" (1984), autobiograficzne "Wspomnienia gdańskiego bówki" (1984-1997) oraz powieści "Gdańszczanie" (1999-2001) i "W gdańskiej twierdzy" (2003).(PAP)
autor: Anna Kisicka
aks/ itm/