Zasady przyznawania najwyższego francuskiego wyróżnienia - Orderu Narodowego Legii Honorowej - będą przedmiotem głębokiej reformy. Propozycje nowych przepisów przedstawił w czwartek Radzie Ministrów prezydent Francji Emmanuel Macron.
Szef państwa francuskiego chce "zarezerwować tę nagrodę dla tych, którzy wykazali się szczególnie wyjątkową zasługą" - czytamy w czwartkowym wydaniu "Le Figaro". Mowa o "odznaczeniu ustanowionym przez Napoleona Bonapartego ponad 200 lat temu" – dodaje dziennik.
Macron chce znacząco zmniejszyć liczbę kandydatów przedstawianych do tego prestiżowego wyróżnienia. Wstępna lista nominowanych przez Radę Ministrów nie może przekroczyć 600 nazwisk.
Zostanie ona następnie przekazana Radzie Orderu Legii Honorowej (Conseil de l'ordre de la Légion d'honneur), która dokona jej dalszej redukcji. Prezydent Francji jako Wielki Mistrz Orderu (tytuł ten przysługuje każdemu urzędującemu prezydentowi Republiki Francuskiej) na tej podstawie zadecyduje o ostatecznym wyborze kandydatów.
"Z wprowadzeniem tych zmian Macron nosił się od samego początku swojego urzędowania" - zauważa "Le Figaro". Dziennik przypomina, że 14 lipca br. Macron ku zaskoczeniu wszystkich odznaczył tylko 101 osób (w tym 51 kobiet) z zaproponowanej mu listy 600 nazwisk.
"A ten naukowiec, co on takiego odkrył?" - gazeta podaje przykład pytania, jakie szef państwa miał skierować do swoich doradców, podając w wątpliwość liczne kandydatury.
Ograniczenie liczby kandydatów ma się odnosić zarówno do osób cywilnych (redukcja o 50 proc.), wojskowych (10 proc.), jak i cudzoziemców (25 proc.) – precyzuje Pałac Elizejski.
"Nowa reforma dotknie wiele osób" - podkreśla "Le Figaro". Zniesie ona prawie automatyczne nominowanie do odznaczenia byłych ministrów, nauczycieli akademickich czy też byłych ambasadorów. "Wpłynie również na wojskowych, którzy stanowią dotąd 40 proc. odznaczonych" - zaznacza dziennik.
Ponadto Macron poprosi rząd o "wyróżnienie zasłużonych osób z nowych sektorów działalności publicznej", np. z sektora cyfrowego, po to, by zdywersyfikować profile kandydatów.
Proponowana reforma da także zwykłym obywatelom możliwość zgłoszenia swojego kandydata. Wystarczy przedstawić jego biografię i zgromadzić 50 podpisów pełnoletnich obywateli, a następnie zaprezentować ją w prefekturze.
To nie pierwszy raz, gdy prezydent Francji "ingeruje" w Legię Honorową - podkreśla "Le Figaro". Generał Charles de Gaulle wydał w 1962 r. nadal obowiązujący dekret pozwalający przyznawać to odznaczenie "złotym medalistom igrzysk olimpijskich". Z kolei Valery Giscard d'Estaing poprosił o zwiększenie liczby nominowanych kobiet, a Nicolas Sarkozy wprowadził parytet.
"Ale przed Macronem żaden prezydent nie ograniczył liczby nominowanych do takiego stopnia, by wyjątkowa zasługa była jedynym kryterium selekcji" - konkluduje gazeta.
Legia Honorowa została ustanowiona w 1802 roku; odznaczenie ma 5 klas (pierwotnie - cztery). Dewiza orderowa to "Honor i Ojczyzna" (Honneur et Patrie).
Z Paryża Joanna Gołębiowska (PAP)
jgo/ klm/ mc/