II wojna światowa rozpoczęła się od hitlerowsko-sowieckiej napaści na Polskę we wrześniu 1939 r. na podstawie ustaleń paktu Ribbentrop-Mołotow. (...) Mam nadzieję, że nikt więcej nie będzie próbował fałszować historii – mówił prezydent Andrzej Duda, który w piątek zwiedził wystawę IPN na stołecznym pl. Piłsudskiego.
Prezydent w towarzystwie prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Jarosława Szarka, wiceprezesa IPN Mateusza Szpytmy oraz sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciecha Kolarskiego zwiedził w piątek wystawę plenerową IPN "Ściany Totalitaryzmów. Polska 1939-1945", przygotowaną na pl. Piłsudskiego w Warszawie.
"23 sierpnia 1939 r. został zawarty słynny pakt Ribbentrop-Mołotow wraz z jego tajnymi klauzulami i załącznikami, z których jeden - jak wiemy doskonale - przewidywał, jak niektórzy to nazywają wprost, czwarty rozbiór Polski, czyli zajęcie ziem II RP przez hitlerowskie Niemcy i stalinowską, sowiecką Rosję. I tak się stało. Niemcy, jak wiemy, rozpoczęli swoją operację przeciwko Polsce 1 września, a 17 września zgodnie z wcześniejszymi m.in. ustaleniami dołączyli do tego Sowieci, wbijając naszym żołnierzom i naszej ojczyźnie nóż w plecy i ostatecznie doprowadzając do przegranej armii RP we wrześniu 1939 r. i do kolejnego zniknięcia Polski z mapy" - przypomniał prezydent.
Dodał, że "dziś, niestety, jest wielu takich, którzy próbują fałszować historię". "Jakieś sugestie zgłaszają, że II wojna światowa tak naprawdę rozpoczęła się w 1941 r. Nie, ona się rozpoczęła od hitlerowsko-sowieckiej napaści na Polskę we wrześniu 1939 r. na podstawie ustaleń paktu Ribbentrop-Mołotow" - powiedział prezydent.
Głowa państwa zwróciła uwagę, że 23 sierpnia obchodzony jest Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych. "Właśnie wtedy te dwa wielkie totalitaryzmy – hitlerowski i stalinowska Rosja – podpisały akt, który doprowadził ostatecznie do II wojny światowej i do wielkiego nieszczęścia, które dotknęło narody Europy i narody świata. Mam nadzieję, że zawsze ta właśnie prawda historyczna będzie wszędzie pamiętana. Żyją jeszcze dzisiaj świadkowie, którzy pamiętają doskonale tamte wydarzenia, są dokumenty i mam nadzieję, że nikt więcej nie będzie próbował fałszować historii" - podsumował Duda.
Otwarta w czwartek wystawa porusza tematykę historii dwóch totalitaryzmów - III Rzeszy i Rosji Sowieckiej. Osią narracji jest wybuch II wojny światowej, jego tragiczne konsekwencje i walka Polaków o wolność z dwoma okupantami. W realia wojny wprowadzają teksty kuratorskie i fotografie umieszczone na ścianach instalacji.
W części poświęconej okupacji niemieckiej przedstawiono m.in. terror wobec ludności cywilnej, Polskie Państwo Podziemne, w tym ruch oporu w obozach koncentracyjnych i raport Pileckiego oraz los Żydów - organizację Żegota, misję Jana Karskiego i powstanie w getcie warszawskim. Przybliżono tu także historię Powstania Warszawskiego oraz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i bitwy o Monte Cassino, bitwy o Anglię, 1. Dywizji Pancernej gen. Maczka, Cichociemnych.
W dziale dotyczącym okupacji sowieckiej przedstawiono: wywózki, Katyń, łagry i epopeję Armii Andersa, jak również ustalenia jałtańskie, które usankcjonowały instalowanie reżimu komunistycznego w Polsce. Na wystawie umieszczono też cytaty ze wspomnień z czasów wojny i fotografie odwołujące się do trudnego życia codziennego podczas okupacji. Teksty na wystawie są w językach polskim, angielskim, rosyjskim i niemieckim.
Wystawa będzie czynna do 30 września.
Ekspozycję honorowym patronatem objął prezydent Andrzej Duda.
Patronem medialnym jest portal historyczny dzieje.pl. (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/aszw/