Ministerstwo Obrony Rosji opublikowało we wtorek dokumenty Armii Czerwonej z lat 1944-45 dotyczące Polski, w tym ofensywy Armii Czerwonej oraz stosunku do niej ludności polskiej. Resort zapewnił, iż dokumenty te nie były wcześniej publikowane.
Zestaw dokumentów, opublikowanych na stronie internetowej Ministerstwa Obrony, opatrzono tytułem "Wyzwolenie Polski. Cena Zwycięstwa".
W przedmowie poinformowano, że publikacja to "nowy unikalny projekt historyczny oficjalnej strony internetowej Ministerstwa Obrony Rosji". Na stronie zamieszczono skany dokumentów, głównie maszynopisów w języku rosyjskim.
W dokumencie sporządzonym w sztabie 1. Frontu Białoruskiego mowa jest o "sytuacji w rejonie Warszawy" według stanu na godz. 20 dnia 22 września 1944 roku. Dokument relacjonuje walki w rejonie Wisły toczone przez żołnierzy Wojska Polskiego (gen. Zygmunta Berlinga) i decyzję o wycofaniu oddziałów na wschodni brzeg Wisły. Relacja ta głosi też, że w rejon zajmowany przez powstańców w nocy z 21 na 22 września 1944 roku przez samoloty Armii Czerwonej zrzucona została partia broni, amunicji i żywności.
We wstępie do opublikowanych dokumentów resort podkreśla, że w informacji tej "odnotowano fakty pomocy ze strony Armii Czerwonej dla bojowników Powstania Warszawskiego".
Inny z dokumentów, datowany na 18 stycznia 1945 roku, to relacja zarządu politycznego 1. Frontu Białoruskiego o sytuacji w Radomiu po wkroczeniu Armii Czerwonej. Jego autor opisuje: "Na Lubelszczyźnie miejscowa ludność szczerze i burzliwie wyrażała zachwyt i sympatię dla Związku Radzieckiego i Armii Czerwonej. (...) W Radomiu nic takiego nie widać, wręcz przeciwnie, w stosunku ludności do nas dostrzega się powściągliwość".
Inna notatka zarządu politycznego 1. Frontu Białoruskiego z 20 stycznia 1945 roku dotyczy sytuacji w Warszawie. Głosi m.in.: "Przeważające nastroje polityczne warszawiaków to radość z powodu wyzwolenia i wyrażanie wdzięczności Armii Czerwonej i Wojsku Polskiemu za wyzwolenie z niewoli faszystowskiej. Ludzie godzinami stoją na ulicach, witając przechodzącą armię". Jednocześnie autor notatki dodaje: "Zwykle mieszkańcy nie decydują się na to, by pierwsi zacząć rozmowę z naszymi oficerami i żołnierzami Armii Czerwonej. (...) Ludność z reguły unika rozmów na tematy polityczne". Relacjonuje, iż mieszkańcy wiele mówią o Powstaniu Warszawskim, "ale daleko nie wszyscy je prawidłowo oceniają".
Dokument z 12 stycznia 1945 roku dotyczy stosunku mieszkańców do Armii Czerwonej m.in. w Tarnowie, Zelowie, Miechowie, Busku, Suchedniowie. W pierwszym zdaniu dokumentu oceniono, że "zdecydowana większość ludności polskiej powszechnie powitała oddziały Armii Czerwonej jako armię wyzwoliciela".
Pierwsze dokumenty, datowane na 18 i 20 lipca 1944 roku, relacjonują ofensywę Armii Czerwonej na zachód od Brześcia. Następnie resort obrony cytuje telegram Związku Patriotów Polskich podpisany przez Wandę Wasilewską oraz apel Rady Wojskowej Armii Polskiej w ZSRR do rodaków w kraju; jak podaje - przekład na rosyjski polskiego tekstu, który ukazał się w gazecie "Wolna Polska" 1 lipca 1944 roku.
Wśród dokumentów jest też list gen. Berlinga do Józefa Stalina, niedatowany. Tekst w języku rosyjskim głosi, że jest to przekład z języka polskiego. Dokument, w którym mowa jest o "braterstwie broni polskich sił zbrojnych i Armii Czerwonej", kończy się wezwaniem: "Niech żyje przyjaciel narodu polskiego, wódz Armii Czerwonej marszałek STALIN!".
Inne dokumenty to m.in. wycinek z gazety "Za Rodinu" ("Za Ojczyznę") z 2 listopada 1944 roku, dotyczący odkrycia koło Łomży masowego grobu, meldunek zarządu politycznego 1. Frontu Ukraińskiego z fragmentami listów żołnierzy Armii Czerwonej oraz rozkaz ze stycznia 1945 roku, zabraniający przemieszczania się czołgów drogami asfaltowymi. Wśród dokumentów jest też relacja z zeznań jeńców niemieckich, wykaz strat 1. Frontu Ukraińskiego w styczniu 1945 roku i skierowany do Stalina raport marszałka Gieorgija Żukowa dotyczący Polski z 29 stycznia 1945 roku.
Resort obrony Rosji podał, że dokumenty zostały odtajnione w lipcu 2017 roku i pochodzą z Archiwum Centralnego ministerstwa.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ cyk/ kar/ karo/