Instytut Pamięci Narodowej uruchomił portal internetowy dotyczący obławy augustowskiej. Można na nim znaleźć tematyczne mapy, filmy, zdjęcia oraz informacje o stanie śledztwa prowadzonego przez prokuratorów IPN.
Na portalu www.oblawaugustowska.pl można znaleźć wyniki dotychczasowych badań naukowych o przebiegu obławy, listy ofiar, ich zdjęcia, filmy, mapy, a także informacje o stanie śledztwa prowadzonego przez prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej.
Jak powiedział PAP Waldemar Wilczewski z pionu edukacyjnego białostockiego IPN, dokumenty, które można znaleźć na stronie, to pewien wybór, który ma popularyzować temat obławy augustowskiej. Oprócz materiałów dotyczących obławy, portal przybliża kontekst historyczny tych wydarzeń. Wilczewski dodał, że publikowane informacje będą stale aktualizowane.
Na portalu www.oblawaugustowska.pl można znaleźć wyniki dotychczasowych badań naukowych o przebiegu obławy, listy ofiar, ich zdjęcia, filmy, mapy, a także informacje o stanie śledztwa prowadzonego przez prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej.
Dyrektorka białostockiego IPN Barbary Bojaryn-Kazberuk powiedziała, że portal skierowany jest do opinii publicznej na całym świecie. Ma nadzieje, że w ten sposób uda się dotrzeć, które mają informacje na temat obławy. Z portalu mogą korzystać też młodzi ludzie, którzy szukają informacji o historii, a często - jak zauważyła Bojaryn-Kazberuk - internet jest głównym źródłem wiedzy.
Niebawem portal będzie też dostępny w języku angielskim i rosyjskim.
Obława augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią na Polakach po II wojnie światowej. Pacyfikacja Suwalszczyzny przez Rosjan, nazwana później obławą augustowską, rozpoczęła się 12 lipca 1945 r. W jej wyniku zatrzymano 2 tys. osób; 600 podejrzewanych o powiązania z AK-owskim podziemiem wywieziono. Ich los do dziś nie jest znany. Przyjmuje się, że zostali wywiezieni w okolice Grodna i zamordowani. Kolejnych 512 osób zostało wywiezionych na tereny Litwy. Również nie wiadomo, co się z nimi stało.
IPN wciąż szuka informacji, które mogłyby pomóc ustalić potencjalne miejsca śmierci osób zatrzymanych w czasie tej obławy. W ramach śledztwa zwracał się m.in. o pomoc prawną do Rosji. Latem ubiegłego roku otrzymał od rosyjskiej Prokuratury Generalnej odpowiedź, że realizacja polskich wniosków o pomoc prawną "nie wydaje się możliwa". Instytut zwróci się teraz o informacje w tej sprawie do Białorusi i Stanów Zjednoczonych.
Śledztwo w sprawie obławy augustowskiej prowadziła w latach 90. prokuratura w Suwałkach, ale ze względu na trudności z uzyskaniem informacji od Rosji umorzyła swe postępowanie. Wcześniej, w 1987 r., prawdę o obławie augustowskiej próbowali ujawnić członkowie Obywatelskiego Komitetu Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 r. Kilka osób z Suwałk i Warszawy zebrało wówczas materiał i w 1990 r. wydało książkę "Nie tylko Katyń".
Kilka lat później wybudowano w Gibach 10-metrowy krzyż na miejscu symbolizującym pochówek zaginionych, z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska prawie 600 partyzantów. (PAP)
swi/ ls/