Usunięcie z przestrzeni publicznej obiektów takich jak pomniki, tablice i znaki propagujące totalitaryzm przewiduje projekt nowelizacji dot. zakazu propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. We wtorek senatorowie przegłosowali kilka poprawek do projektu.
Projekt nowelizacji był przedmiotem wspólnego posiedzenia senackich komisji kultury i środków przekazu oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej.
Projektowana nowelizacja przewiduje utworzenie mechanizmów prawnych, które pozwolą na usunięcie z przestrzeni publicznej budowli gloryfikujących ustrój totalitarny. Te kwestie porządkuje już ustawa z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Daje ona ogólną definicję propagowania komunizmu i wskazuje rozwiązania, dzięki którym zakazane zostało nadawanie przez jednostki samorządu terytorialnego nazw budowlom, obiektom i urządzeniom użyteczności publicznej, w tym drogom, ulicom, mostom i placom, które upamiętniają lub propagują osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny. Ustawa eliminuje także z przestrzeni publicznej już istniejące symbole ustrojów totalitarnych.
W ustawie z kwietnia br. nie została jednak precyzyjnie uregulowana kwestia usunięcia obiektów budowlanych o charakterze nieużytkowym, takich jak pomniki, obeliski, popiersia, tablice pamiątkowe, napisy i znaki. Budowle te projektodawcy nowelizacji - senatorowie PiS - uznali za "propagujące ustrój totalitarny, mające szkodliwy wpływ na społeczeństwo, pozwalające zwolennikom totalitaryzmu na propagowanie swoich poglądów, a także upamiętniające wydarzenia i osoby mające zbrodniczy wpływ na historią Polski" - jak napisano w uzasadnieniu projektu.
Projektowana nowelizacja wprowadza przepis, który określa katalog obiektów budowlanych niezgodnych z ustawą. Dotyczy to m.in. budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, pomników, obelisków, popiersi, tablic pamiątkowych, napisów i znaków. We wtorek senatorowie zaakceptowali dodanie do tej listy nazw osiedli, szkół, przedszkoli, szpitali, placówek opiekuńczo-wychowawczych, instytucji kultury, instytucji społecznych a także kopców, kolumn, rzeźb, posągów, kamieni pamiątkowych, płyt pamiątkowych.
Zgodnie z projektowaną nowelizacją przepisom dotyczącym usuwania obiektów budowlanych propagujących totalitaryzm nie będą podlegać groby, miejsca pochówku, a w szczególności cmentarze wojenne.
Zgodnie z projektowaną nowelizacją przepisom dotyczącym usuwania obiektów budowlanych propagujących totalitaryzm nie będą podlegać groby, miejsca pochówku, a w szczególności cmentarze wojenne. "Są to miejsca pamięci i spoczynku ofiar wojennych, zarówno żołnierzy, jak i ludności cywilnej. Zachowanie pamięci tych ofiar ma wymiar moralny, dlatego w świetle nowelizacji nie zostanie ona naruszona" - napisano w uzasadnieniu, zaznaczając, że projekt nie będzie naruszać zobowiązań międzynarodowych RP, która na mocy umowy z Federacją Rosyjską 22 lutego 1994 roku podjęła współpracę z Rosjanami dotyczącą rozwiązywania spraw związanych z ustalaniem, rejestracją, urządzaniem i zachowaniem i należytym utrzymaniem miejsc pamięci i spoczynku.
Przedmiotem przyjętych poprawek było także zabezpieczenie obiektów, które są wpisane na listę zabytków. Nawet jeżeli propagują one totalitaryzm, podjęcie wobec nich jakiekolwiek działań, będzie musiało być skonsultowane z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz IPN.
Usuwanie obiektów propagujących ustrój totalitarny generuje koszty. Usunięcie pomnika to według szacunkowych danych od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych, koszty usunięcia pozostałych obiektów wymienionych w katalogu wynoszą od kilkuset złotych do kilku tysięcy złotych w zależności od obiektu. Wg przepisów projektowanej nowelizacji koszta te miałby ponosić Skarb Państwa reprezentowany przez odpowiedniego wojewodę, "jeśli właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości, na której znajduje się pomnik nie uczestniczył w procedurze wzniesienia tego pomnika".
Podczas wtorkowego posiedzenia senatorowie odrzucili poprawkę senatorów Andrzeja Misiołka (PO) i Leszka Piechoty (PO) zmieniającej tytuł ustawy. Projektodawcy odrzuconej poprawki chcieli, aby w nazwie znowelizowanej ustawy znalazł się zapis o zakazie propagowania "nazizmu, faszyzmu, komunizmu lub innego ustroju totalitarnego a także organizacji, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową, narodowościową lub stosowanie przemocy". Odrzucono też poprawkę senatora Jerzego Czerwińskiego (PiS) precyzującą definicję ustroju totalitarnego, jako "faszyzm, nazizm niemiecki, nacjonalizm ukraiński i litewski, militaryzm pruski, rosyjski i niemiecki". Oponenci argumentowali, że takie definicje niepotrzebnie zawężają pojęcie totalitaryzmu, które jest bardziej ogólne i niezwiązane na stałe z żadną narodowością.
Na terenie Rzeczypospolitej Polskiej znajduje się obecnie ponad 500 obiektów budowlanych, które będą podlegać przepisom ustawy po nowelizacji. To głównie pomniki, ale w całym kraju można znaleźć także inne budowle wpisujące się w ustawowy katalog.
Projekt nowelizacji wraz z zaakceptowanymi we wtorek poprawkami trafi teraz pod plenarne obrady Senatu RP.(PAP)
aszw/ mow/