Wtorkowe oświadczenie Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP jest bardzo ważne – ostatecznie demaskuje manipulację notatką z rozmowy ambasadora Józefa Lipskiego, którą propagandowo próbował wykorzystać prezydent Rosji Władimir Putin – ocenił we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
"Bardzo ważne oświadczenie Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP ostatecznie demaskujące manipulację notatką z rozmowy amb. Lipskiego, którą propagandowo próbował wykorzystać prezydent Putin" – napisał Szynkowski vel Sęk na Twitterze.
W rozmowie z PAP wiceminister spraw zagranicznych podkreślił, że oświadczenie ZGWŻ w RP "demaskuje próbę zagrania przez prezydenta Putina kartą antysemicką", a jednoznaczne stanowisko Związku "przywraca dobre imię" ambasadorowi Lipskiemu, gdyż przypomina jego rolę w udzielaniu wsparcia tysiącom polskim Żydów przez polskich dyplomatów.
"Paradoksalnie atak propagandowy na Polskę może przyczynić się do zacieśnienia relacji między Polską i Izraelem" – ocenił.
Wiceszef MSZ zwrócił też uwagę na solidarność z Polską, którą wyraziły już Stany Zjednoczone, Niemcy, Izrael, Wielka Brytania, Francja, Litwa, Łotwa, Estonia, Ukraina i Hiszpania.
"To jest kolejny paradoks, że wzmocniona została solidarność międzynarodowa wokół prawdy historycznej" – podkreślił Szynkowski vel Sęk.
We wtorek Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP wystosował pismo w związku z – jak podkreślono – oburzającymi twierdzeniami prezydenta Rosji Władimira Putina na temat genezy II wojny światowej i roli w tym Polski. Pismo to na Twitterze opublikował dyrektor prezydenckiego biura prasowego Marcin Kędryna.
"Dla nas Żydów szczególnie skandaliczne jest manipulowanie przez Putina notatką ambasadora RP w Berlinie Józefa Lipskiego z jego rozmowy z Adolfem Hitlerem w 1938 r." – czytamy w piśmie.
Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich wskazał, że Polska popierała emigrację swej 10-procentowej żydowskiej mniejszości, ale czyniła to po części we współpracy z ruchem syjonistycznym, któremu udzielała potajemnie wojskowego wsparcia.
"Zarazem jednak, gdy III Rzesza wydaliła w 1938 r. tysiące polskich Żydów, polskie służby dyplomatyczne, w tym ambasador Lipski osobiście, udzielały im wsparcia. Oskarżanie go o antysemityzm na podstawie jednego zdania wyrwanego z kontekstu jest skrajnie nieodpowiedzialne" – napisano.
Podkreślono, że pamięć o II wojnie światowej jest fundamentem współczesnej europejskiej tożsamości, a każde zafałszowanie tej pamięci bezpośrednio tej tożsamości zagraża.
"Dlatego z uznaniem zauważamy, jak uczciwie przedstawiciele najwyższych władz współczesnych Niemiec konsekwentnie od lat dają wyraz prawdzie o tej wojnie, której ich kraj był bezpośrednim sprawcą i winowajcą. Podobnej uczciwości życzymy też władzom Rosji, która wojnę zaczęła jako sojusznik Niemiec, by stać się jej główną ofiarą, a wreszcie ostatecznym zwycięzcą" – napisał Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP.
Pismo podpisali przewodnicząca ZGWŻ w RP Klara Kołodziejska-Połtyn i Naczelny Rabin RP Michael Schudrich.
W ubiegłym tygodniu prezydent Rosji skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Władimir Putin wyraził m.in. pogląd, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, lecz pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".(PAP)
Autor: Mieczysław Rudy
rud/ joz/