Rządowa „Rossijskaja Gazieta” podała, że deklaracja polsko-niemiecka z 1934 r. była nie mniej istotna niż pakt Ribbentrop-Mołotow, i powtórzyła pogłoski, iż szef polskiego MSZ Józef Beck był agentem Niemiec. IPN odpowiada, że to kolejne manipulacje i insynuacje strony rosyjskiej.
W bogatej spuściźnie Józefa Lipskiego nie ma jakichkolwiek śladów postawy antysemickiej. Nie był antysemitą, i to nie tylko w rozumieniu ówczesnym, lecz i dzisiejszym. Polska dyplomacja w Niemczech pod jego kierunkiem podejmowała wysiłki na rzecz ochrony życia polskich Żydów w Rzeszy – mówi PAP prof. Mariusz Wołos, historyk z PAN oraz Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Wtorkowe oświadczenie Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP jest bardzo ważne – ostatecznie demaskuje manipulację notatką z rozmowy ambasadora Józefa Lipskiego, którą propagandowo próbował wykorzystać prezydent Rosji Władimir Putin – ocenił we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
Twierdzenia prezydenta Rosji Władimira Putina na temat genezy II wojny światowej i roli w tym Polski są oburzające – ocenia Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. Jak dodaje, szczególnie skandaliczne jest manipulowanie przez Putina notatką ambasadora RP w Berlinie Józefa Lipskiego.
Wypowiedź prezydenta Rosji to wyrachowana manipulacja wymierzona w Polskę. Przy okazji w sposób cyniczny obraża ona także pamięć ambasadora Józefa Lipskiego - powiedział PAP historyk dr Maciej Korkuć, który jest Naczelnikiem Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Krakowie.