Będąc tutaj, pokazujemy, że pamiętamy o prawdziwych polskich bohaterach - powiedział szef MSWiA Joachim Brudziński w sobotę w Starych Łysogórkach podczas obchodów 73. rocznicy forsowania Odry przez 1. Armię Wojska Polskiego.
Uroczystości odbyły się na Siekierkowskim Cmentarzu Wojennym Żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego, który znajduje się w Starych Łysogórkach (Zachodniopomorskie), na wzgórzu schodzącym w kierunku rozlewiska Odry.
"Jesteśmy im winni pamięć za heroiczny czyn, którego dokonali" – powiedział Brudziński. "Będąc dziś w tym miejscu, pokazujemy, że pamiętamy o prawdziwych polskich bohaterach. Oddajemy im należną cześć i pokazujemy; Rzeczpospolita nie zapomniała o ich ofierze, przelanej krwi i poświęceniu" - podkreślał.
"Nie ukrywam, że dzisiejsza obecność tutaj także dla mnie to wydarzenie osobiste, bo dotknęło również i mojej rodziny. Nie jesteśmy tu dziś z obowiązku; robimy to z potrzeby serca. Nasza obecność jest największym wyrazem uznania i wdzięczności. Prawdziwe jest twierdzenie, że wolność krzyżami się mierzy" – kontynuował szef MSWiA.
"Jestem dumny. Jestem dumny, że jako poseł reprezentujący te ziemie, a dziś także jako minister spraw wewnętrznych i administracji mogę być tutaj wspólnie z państwem. Mam nadzieję, że pamięć o tych bohaterach nigdy nie zaginie" – dodał Brudziński.
Prezydent: Jedna z tablic na Grobie Nieznanego Żołnierza mówi o ostatnich miesiącach II wojny, wymieniając walki na obu frontach. Zarówno przełamanie Wału Pomorskiego i zdobycie Kołobrzegu, jak też walki o Bolonię i Wilhelmshaven. Upamiętnia ona także forsowanie Odry i Nysy Łużyckiej. Uważam to za bardzo trafny i piękny symbol, bo przecież żołnierz polski walcząc na każdym szlaku bojowym i pod każdą komendą miał ten sam cel: wolność ojczyzny.
Słowa Prezydenta RP Andrzeja Dudy skierowane do uczestników obchodów odczytał zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha. "Jedna z tablic na Grobie Nieznanego Żołnierza mówi o ostatnich miesiącach drugiej wojny światowej, wymieniając walki na obu frontach. Zarówno przełamanie Wału Pomorskiego i zdobycie Kołobrzegu, jak też walki o Bolonię i Wilhelmshaven. Upamiętnia ona także forsowanie Odry i Nysy Łużyckiej. Uważam to za bardzo trafny i piękny symbol, bo przecież żołnierz polski walcząc na każdym szlaku bojowym i pod każdą komendą miał ten sam cel: wolność ojczyzny" – podkreślił prezydent.
"W miejscu wiecznego spoczynku 2 tys. poległych, jednocześnie wspominamy tych, którzy przeżyli i podjęli tutaj nad Odrą budowę nowego polskiego domu. Z wdzięcznością i uznaniem myślimy o tej wielkiej, wspaniałej, polskiej pracy, z której owoców po dziś dzień korzystamy" - kontynuował.
"Polacy, często wygnani ze swoich małych ojczyzn i ciężko doświadczeni przeżyciami wojennymi podnieśli z ruin miasta i wsie ziem zachodnich i północnych, uruchomili ograbione gospodarstwa i fabryki, dając świadectwo swoich talentów i umiejętności, przedsiębiorczości, zaradności, zdolności do samoorganizacji i optymizmu. Pracując wytrwale stali się dobrymi gospodarzami tej ziemi. Wspólny trud pomógł zakorzenić się na nowym miejscu, dzięki czemu jesteśmy dziś tu nad Odrą u siebie" – dodał na zakończenie prezydent.
Na Siekierkowskim Cmentarzu zgromadzili się w sobotę m.in. politycy, samorządowcy, ale także weterani, kombatanci i licznie przybyli mieszańcy okolicznych miejscowości.
Przed złożeniem wiązanek kwiatów pod pomnikiem odbyła się uroczysta msza święta, odczytano także apel poległych, a kompania honorowa oddała salwę.
Na cmentarzu wojennym 1. Armii Wojska Polskiego spoczywa 1987 żołnierzy, w tym 1661 znanych z nazwiska. To żołnierze, którzy polegli w podczas forsowania Odry, a także w walkach o Berlin. Betonowe krzyże stylizowane są na Order Krzyża Grunwaldu.
Na środku cmentarza stoi granitowy pomnik autorstwa Sławomira Lewińskiego. Na wysokim obelisku widnieją dwa grunwaldzkie miecze, w tle umieszczono żagle symbolizujące przeprawę przez Odrę. Obok obelisku stoi zaś postać kobiety.
Forsowanie Odry w rejonie Siekierek i Gozdowic rozpoczęło się 16 kwietnia 1945 r. i trwało do 20 kwietnia. Rozpoczęło się około 4 nad ranem ostrzałem artyleryjskim. Pierwsi rzekę zaczęli forsować żołnierze 1 Dywizji Piechoty z okolic Siekierek. Pod koniec dnia przy dużych stratach udało się osiągnąć zachodni brzeg Odry i zdobyć go także na wysokości Gozdowic. Już pierwszego dnia udało się żołnierzom połączyć zdobyte przyczółki.
17 kwietnia 11. pułk piechoty uczcił moment przeprawy postawieniem słupów granicznych po zachodniej stronie rzeki. W następnych dniach przez Odrę przeprawiały kolejne dywizje.
Forsowanie Odry zakończyło się 20 kwietnia rozbiciem niemieckich wojsk. Po trzech dniach walk życie straciło ok. 2 tys. polskich żołnierzy. Obrona niemiecka została złamana i wojska zaczęły się wycofywać. Droga do Berlina była otwarta.(PAP)
autor: Kacper Reszczyński
res/ amac/