W Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi przedstawiono trzecią część realizowanej od 2016 roku makiety, stanowiącej precyzyjne odtworzenie obszaru Litzmannstadt Getto. Po ukończeniu obiekt zostanie wyeksponowany w Muzeum na Stacji Radegast.
"Projekt cieszy się ogromnym zainteresowaniem, nie tylko wśród osób zainteresowanych historią, ale też łodzian, chętnie odwiedzających Muzeum i odnajdujących na makiecie miejsca, które są im bliskie. Chciałabym przypomnieć, że pierwsza część makiety i sam projekt został zaprezentowany w 2016 roku przez ówczesnego dyrektora Muzeum Tradycji Niepodległościowych Piotra Machlańskiego, który był bardzo zaangażowany w jego realizację" - podkreśliła dyrektor Wydziału Kultury w łódzkim magistracie Dagmara Śmigielska we wtorek podczas prezentacji kolejnego fragmentu makiety.
Celem projektu jest stworzenie - na podstawie historycznych planów miasta oraz fotografii budynków - makiety getta w skali 1:1400. Docelowo będzie ona eksponowana na terenie należącego do Muzeum memoriału na Stacji Radegast - dawnego budynku kolejowego, z którego od stycznia 1942 r. wywożono z getta ludność żydowską i romską do obozów zagłady. Jeszcze w tym roku Radegast przejdzie gruntowną modernizację, dzięki której powstanie tam przestrzeń wystawiennicza odpowiednia do eksponowania całości makiety (do tej pory pokazywano jedynie jej fragmenty).
Jak podała wcześniej adiunkt Muzeum Izabela Terela, makieta statyczna o wymiarach 4,2 m na 9,2 m będzie największym i jedynym tego typu odwzorowaniem w Polsce, jedyną makietą interaktywną, wyposażoną we wszelkie technologie multimedialne.
Obiekt tworzony jest na podstawie zdjęć archiwalnych pozyskiwanych przez Muzeum z całego świata - zarówno od instytucji, jak i prywatnych osób. Na terenie dawnego getta znajdowało się kilka tysięcy domów; wiele z nich już nie istnieje. Odwzorowane mają być także mniejsze budynki czy zieleń - nie zawsze możliwe jest odnalezienie tych elementów na zdjęciach i mapach.
"Podstawowym źródłem są dla nas zdjęcia lotnicze z maja 1942 roku, dlatego ten stan i tę porę roku staramy się odwzorować na makiecie. Wykorzystujemy też materiały z łódzkiego Archiwum Państwowego oraz wspomnienia dawnych mieszkańców. Ostatnio udało nam się odtworzyć fragment ul. Rybnej - dzięki zdjęciom nadesłanym z zagranicy przez panią, która wychowywała się tam w kamienicy na rogu ulicy" - zaznaczyła Terela.
Realizatorzy makiety starają się badać różne źródła, by ustalić, jak wyglądał odtwarzany budynek i jego otoczenie. "Po upublicznieniu kolejnego fragmentu makiety zawsze dostajemy sygnały od dawnych mieszkańców, którzy zgłaszają drobne poprawki i trzeba to korygować. Jednak dzięki temu będziemy mogli wiernie oddać teren getta" - dodała Terela.
Jednocześnie z makietą ma powstać platforma wirtualna z elektroniczną mapą getta wzbogaconą o formy wizualizacji obiektów, widok z lotu ptaka, przenikanie starej fotografii we współczesną oraz nagrania wspomnień. Zgodnie z zamysłem twórców platformy, każdy będzie miał szansę opublikowania na niej własnych wspomnień i historycznych zdjęć.
W realizację projektu zaangażowało się szereg instytucji z kraju, m.in. Instytut Tolerancji, Muzeum Żydów Polskich POLIN, łódzkie Archiwum Państwowe i Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, a także z Izraela, Kanady, Niemiec, RPA, Stanów Zjednoczonych.
Makieta realizowana jest m.in. ze środków przekazanych przez IHRA (Międzynarodowy Sojusz na Rzecz Pamięci o Holocauście) w wysokości 15 tys. euro oraz z dotacji celowej Urzędu Miasta Łodzi sięgającej ok. 60 tys. zł.
Litzmannstadt Getto było drugim co do wielkości w Polsce i najdłużej działającym na ziemiach polskich gettem. W latach 1940-1944 Niemcy zamknęli w nim łącznie ok. 220 tys. Żydów - nie tylko z Polski, ale także z Czech, Niemiec Luksemburga, Austrii - oraz Romów.
W getcie z głodu i wyczerpania zmarło prawie 45 tys. osób, pozostali zostali wywiezieni do obozów zagłady, m.in. Do Chełmna nad Nerem, gdzie zamordowano ok. 70 tys. Ocalało - według różnych źródeł - zaledwie 7-13 tysięcy.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ agz/