Blisko 1000 rekonstruktorów, ok. 70 rodzajów pojazdów militarnych i rekonstrukcje różnych walk będzie można oglądać podczas VIII Podlaskiego Pikniku Militarnego "Misja Wschód", który rozpocznie się 1 czerwca w Białymstoku.
VIII Piknik Militarny "Misja Wschód" rozpocznie się 1 czerwca w Białymstoku pokazami sprzętu wojskowego w centrum miasta oraz paradą ulicami miasta, a później do 3 czerwca jego główna część odbywać się będzie na terenie dawnej żwirowni w Ogrodniczkach.
Jest to - według organizatorów wydarzenia - jedna z największych imprez skupiająca pasjonatów militariów i rekonstruktorów w tej części Polski. Na czwartkowej konferencji organizatorzy poinformowali o tegorocznych atrakcjach i przygotowaniach do pikniku. Ich zdaniem, piknik to okazja do obejrzenia na żywo - a nie w muzeum czy w gablocie - różnego sprzętu militarnego. Służy to popularyzacji historii, w tym historii wojskowości.
"Jest to wyjątkowa okazja do pokazania sprzętu, którego na co dzień mieszkańcy nie widzą. To nie jest tylko jarmark. Ta impreza oddaje istotę wojska" - mówił Jerzy Hungendorfer z Muzeum Wojska w Białymstoku.
W Ogrodniczkach można będzie oglądać kilkadziesiąt dioram przygotowanych przez grupy rekonstrukcyjne z różnych epok z Polski oraz m.in. z Białorusi, Rosji, Litwy czy Czech.
Wiceprezes Stowarzyszenia "Czemu by nie", które organizuje imprezę, komandor pikniku Wojciech Hernik poinformował, że miłośnicy militariów będą mogli zobaczyć wiele pojazdów wojskowych, kołowych czy gąsienicowych, np. rosomaka, leoparda, transportery wojskowe, amfibie oraz "jeden z niewielu zachowanych i wyprodukowanych, trzyosiowy jeep wheels".
Hernik poinformował, że tegoroczną "nowością" będzie odnowiona przez skazanych z białostockiego Zakładu Karnego, ważąca 4 tony armata przeciwpancerna D-4485 mm., wyprodukowana po II wojnie światowej.
"Poprzez renowację i odnawianie eksponatów muzealnych skazani doświadczają namacalnie historii Polski" - podkreślił rzecznik białostockiego Zakładu Karnego por. Piotr Zimnoch, który jest koordynatorem programu readaptacyjnego "Z historią na Ty - wychowanie patriotyczne".
Grupy rekonstrukcyjne pokażą nie tylko wojskowy sprzęt, ale też elementy tego, jak w różnych epokach żyli ludzie.
Burmistrz Supraśla, gminy na terenie której odbywać się będzie piknik, Radosław Dobrowolski powiedział, że wydarzenie jest "przygodą, w którą zaangażowały się dwa samorządy". Dodał, że impreza jest też promocją 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki zachęcał mieszkańców do udziału w imprezie oraz podkreślił, że wydarzenie doskonale wpisuje się w tegoroczne obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, poprzez "budowanie patriotyzmu i świadomości narodowej mieszkańców naszego miasta, naszego regionu". Dodał, że impreza każdego roku przyciąga ok. 45 tys. widzów.
Podlaski Piknik Militarny "Misja Wschód" organizuje Stowarzyszenie "Czemu By Nie" we współpracy z Muzeum Wojska w Białymstoku, gminą Supraśl, na terenie której leżą Ogrodniczki oraz miastem Białystok.(PAP)
autor: Małgorzata Półtorak
mpt/ agz/