Pomnik upamiętniający przedstawiciela ruchu ludowego, trzykrotnego premiera Polski Wincentego Witosa odsłonięto w sobotę w Kielcach z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. "Wincenty Witos był apostołem polskiej wolności" – podkreślił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Inicjatorem powstania pomnika Wincentego Witosa są świętokrzyskie struktury Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że Witos nigdy nie zabiegał o stanowiska, "gardził przekupstwem, służalczością, gardził tymi, którzy szli z prądem, zawsze szedł pod prąd, bo dążył do źródła". "To jest niezwykłe, że pomimo upływu czasu, myśl polityczna i sposób jej sprawowania pozostają wciąż aktualne" – dodał szef ludowców.
Nawiązując do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, podkreślił, że droga do tej wolności była wywalczona, wycierpiana, wypracowana i wymodlona. "O tym dzisiaj bardzo chcemy pamiętać i chcemy, żeby cały naród o tym pamiętał, wszyscy Polacy, żebyśmy zrozumieli czym jest prawdziwy patriotyzm – że patriotyzm jest wynikiem miłości do ojczyzny, a nie nienawiści do innych, że patriotyzm jest budowaniem wspólnoty, a nie wykluczaniem z niej kogokolwiek, że patriotyzm jest budowaniem mostów porozumienia, a nie stawianiem murów podziału" – mówił Kosiniak-Kamysz.
"To jest prawdziwy patriotyzm, a nie wyścig na to, kto głośniej krzyknie jak bardzo kocha Polskę" – dodał prezes PSL, zaznaczając, że patriotyzmem jest także "odpowiedzialność za dzisiaj i jutro", za przyszłe pokolenia. "Bo to jest sztafeta pokoleń, którą trzeba budować i my jesteśmy jako ruch ludowy do tego zobowiązani. To nie przychodzi samo, to nie jest dane raz na zawsze" – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Podkreślił, że patriotyzm od nacjonalizmu - który "niestety rozlewa się coraz bardziej nie tylko po Polsce, ale i po Europie" - różni się tym, że patriotyzm wynika z miłości, nacjonalizm jest podszyty nienawiścią. "Nacjonalizm wyraża lęki i obawy, tak naprawdę wyraża brak wiary w siłę własnego narodu. Patriotyzm jest zupełnie czymś innym. Jesteśmy patriotami, demokratami, jesteśmy Polakami, którzy szukają przyjaciół, a nie wskazują wrogów" – dodał szef ludowców.
Kosiniak-Kamysz w imieniu PSL i całego ruchu ludowego wezwał wszystkich Polaków do "zjednoczenia, bo jedność w różnorodności jest możliwa, do współdziałania, do normalności, do prawdziwego patriotyzmu". "Bo każdy w Polsce ma prawo czuć się u siebie, każdy ma prawo być dumny z biało-czerwonej flagi, każdy ma prawo być gospodarzem, bo my jesteśmy gospodarzami a nie najemnikami i niewolnikami. Powtarzamy dziś za Wincentym Witosem, premierem naszej wolności: +bezpieczeństwa przyszłości, pomyślności państwa nie zabezpieczy nawet największy geniusz, uczyni to tylko świadomy swoich praw i obowiązków naród zjednoczony, współdziałający, naród godny" – mówił prezes PSL.
Podkreślił, że odsłonięcie w Kielcach pomnika Witosa jest w pewnym sensie ukoronowaniem pewnego etapu na ziemi świętokrzyskiej, na której funkcję marszałka województwa od 2006 r. pełnił wiceprezes PSL Adam Jarubas. "Za te 12 lat wcielania ideałów Wincentego Witosa, zmieniania naszego otoczenia na lepsze, zmieniania życia ludzi ziemi świętokrzyskiej na lepsze, schylam głowę wdzięczności całego ruchu ludowego za to, co zrobiło woj. świętokrzyskie i do jakich zwycięstw przez 12 lat nas prowadziło" – dodał Kosiniak-Kamysz.
Jak zaznaczył, jego ugrupowanie jest jedynym środowiskiem, siłą polityczną, która zdefiniowana jest przez nazwę swojej partii w niezwykły sposób. "To jest nasz najkrótszy i najlepszy program – Polskie Stronnictwo Ludowe, partia o charakterze narodowym, patriotycznym, szukająca przyjaciół czyli stronników, ludowa czyli powszechna, dla wszystkich, nie dla wybranych" – powiedział prezes PSL.
Jarubas, który pełni także funkcję przewodniczącego społecznego komitetu budowy pomnika, podkreślił, że odsłonięty monument Witosa jest widomym znakiem wdzięczności za jego służbę Polsce, służbę demokracji i wolności. "To jest pomnik, którego ani Kielce, ani ruch ludowy by się nie powstydził" – dodał.
W październiku 2017 r. sąd konkursowy, w skład którego weszli m.in. historyk ruchu ludowego prof. Stefan Pastuszka, Jerzy Mazurek z warszawskiego Muzeum Ruchu Ludowego i prawnuk Witosa – Marek Steindel, z trzech nadesłanych prac wybrał dwie. Decyzją Zarządu Wojewódzkiego PSL pomnik powstał wg projektu kieleckiego rzeźbiarza Michała Pronobisa, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, autora wielu pomników oraz popiersi.
Inicjatorzy powstania pomnika brali pod uwagę siedem jego lokalizacji. Po rozmowach z Urzędem Miasta ustalono, że monument stanie w centrum, u zbiegu al. IX Wieków Kielc i ul. Bodzentyńskiej.
Pomnik ma 2,75 metry wysokości i jest umieszczony na cokole mierzącym 1,3 metra. Witos ma twarz zwróconą na wschód, na ramionach ma zarzucony płaszcz, zaś w prawej ręce trzyma kapelusz.
Od listopada 2016 r. prowadzona była społeczna zbiórka pieniędzy, budowę monumentu wsparły także niektóre samorządy gmin i powiatów oraz poszczególni sponsorzy.
Całkowity koszt budowy pomnika, obejmujący także niezbędną dokumentację, wyniósł ok. 330 tys. zł.
Wincenty Witos urodził się 21 stycznia 1874 r. w Wierzchosławicach. Był jednym z przywódców Centrolewu, działaczem ruchu ludowego i trzykrotnym premierem. W Stronnictwie Ludowym działał od 1895 r. Po aresztowaniu przez władze sanacyjne, został osadzony w twierdzy brzeskiej. W czasie II wojny św. internowany przez Niemców, odrzucił propozycję utworzenia rządu kolaboracyjnego. W 1945 r. został prezesem nowo powołanego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zmarł 31 października 1945 r. w Krakowie.(PAP)
autor: Piotr Grabski
gr/ agz/