Możliwość pozbawiania stopnia wojskowego żołnierzy niebędących już w czynnej służbie, także pośmiertnie - przewiduje projekt ustawy, jest obecnie w wewnętrznych konsultacjach w MON. Jego przygotowanie zapowiadał minister Antoni Macierewicz.
Zmiana miałaby być wprowadzona do ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Zaproponowano, by żołnierz niebędący w czynnej służbie mógł zostać pozbawiony stopnia oficerskiego lub podoficerskiego w trzech przypadkach. Chodzi o "popełnienie czynu świadczącego o utracie wymaganych wartości moralnych"; "służbę na rzecz totalitarnego państwa" w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 sierpnia 1990 r. w wojskowych instytucjach i formacjach podległych MON, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów żołnierz został pozbawiony "przywilejów emerytalno-rentowych"; oraz "dokonanie czynu uwłaczającego godności posiadanego stopnia wojskowego, podważających tym samym wierność dla Rzeczpospolitej Polskiej".
Obecnie w ustawie o powszechnym obowiązku obrony istnieje zapis, że żołnierz traci stopień wojskowy w razie zrzeczenia się obywatelstwa polskiego, odmowy złożenia przysięgi wojskowej lub uprawomocnienia się wyroku sądu orzekającego środek karny pozbawienia praw publicznych albo degradacji. Innej prawnej możliwości degradacji żołnierza Wojska Polskiego obecne prawo nie przewiduje.
Ministerialny projekt precyzuje, że pozbawienie stopnia wojskowego może nastąpić także pośmiertnie. O pozbawieniu stopnia generalskiego i admiralskiego decydowałby prezydent na wniosek szefa MON, w przypadkach niższych stopni byłaby to decyzja ministra obrony.
Postępowanie w sprawie pozbawienia stopnia szef MON będzie mógł podjąć z własnej inicjatywy lub po uzyskaniu informacji od innych podmiotów. W szczególności wymieniono tu w projekcie IPN, Wojskowe Biuro Historyczne, archiwa państwowe i organizacje kombatanckie i niepodległościowe.
W uzasadnieniu projektu napisano, że jest on "wynikiem licznych wystąpień organów i organizacji społecznych domagających się podjęcia prac nad pozbawieniem stopni wojskowych osób, które swoją postawą dokonywali czynów uwłaczających godności posiadanego stopnia wojskowego i tym samym podważyli wierność dla Rzeczypospolitej Polskiej". Zdaniem autorów zmiana także "pozwoli na zadośćuczynienie społeczeństwa polskiego i stanowić będzie symboliczne rozliczenie epoki Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej".
Na postanowienie o pozbawieniu stopnia wojskowego przysługiwać będzie skarga do wojskowego sądu okręgowego (istnieją dwa takie sądy - w Warszawie i Poznaniu). Jeżeli pozbawienie stopnia nastąpi po śmierci żołnierza, prawo do skargi będą mieli małżonek, dzieci, wstępni lub rodzeństwo zmarłego.
W uzasadnieniu projektu napisano, że jest on "wynikiem licznych wystąpień organów i organizacji społecznych domagających się podjęcia prac nad pozbawieniem stopni wojskowych osób, które swoją postawą dokonywali czynów uwłaczających godności posiadanego stopnia wojskowego i tym samym podważyli wierność dla Rzeczypospolitej Polskiej" (pisownia oryginalna - PAP). Zdaniem autorów zmiana także "pozwoli na zadośćuczynienie społeczeństwa polskiego i stanowić będzie symboliczne rozliczenie epoki Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej".
Projekt znajduje się na etapie konsultacji wewnątrz MON. Czas na zgłaszanie uwag mija we wtorek. Na tym etapie projekty ustaw zazwyczaj nie są jeszcze publikowane na stronach rządowych. Przedłożenie zostało jednak opublikowane na stronie internetowej stowarzyszenia "SOWA", którego prezesem jest były szef Wojskowych Służb Informacyjnych gen. bryg. Marek Dukaczewski, a także opisane na internetowej witrynie tygodnika "Polityka". PAP udało się nieoficjalnie potwierdzić, że projekt jest autentyczny. Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział natomiast, że nowe przepisy zostaną opublikowane w styczniu 2017 r.
Przed tygodniem, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego oraz przy okazji prezentacji dokumentów na temat Grudnia 1970 r. powstanie projektu zapowiadał szef MON Antoni Macierewicz. Mówił on wówczas, że byłemu prezydentowi i szefowi Wojskowej Rady Ocalenia Narodowej Wojciechowi Jaruzelskiemu oraz byłemu szefowi MSW Czesławowi Kiszczakowi zostaną odebrane stopnie generalskie.
"Chcę poinformować Polaków, że po raz ostatni w dniu dzisiejszym ze strony jakiegokolwiek urzędnika Ministerstwa Obrony Narodowej padło słowo +generał+ przy nazwisku pana Jaruzelskiego. Podejmujemy kroki prawne mające na celu odebranie stopni wojskowych zarówno panu Jaruzelskiemu, jak i panu Kiszczakowi. Zbrodniarze odpowiedzialni za działanie zbrojne przeciwko własnemu narodowi nie zasłużyli na to, by nosić te stopnie wojskowe" - powiedział Macierewicz 13 grudnia.
Zapowiadał wówczas nowelizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony, tak by odebranie stopni było możliwe. "Nie mówimy o degradacji, mówimy o odebraniu, pozbawieniu stopni, dlatego, że nigdy się tym ludziom nie należały" - podkreślił szef MON.
Kodeks karny przewiduje, że środkami karnymi stosowanymi wobec żołnierzy – prócz kar, na które można skazać także cywilów – są: wydalenie z zawodowej służby wojskowej oraz degradacja (obejmuje ona utratę posiadanego stopnia wojskowego i powrót do stopnia szeregowego). Kodeks karny stanowi, że sąd może orzec degradację w razie skazania za przestępstwo umyślne, jeżeli rodzaj czynu, sposób i okoliczności jego popełnienia pozwalają przyjąć, że sprawca utracił właściwości wymagane do posiadania stopnia wojskowego, a zwłaszcza w wypadku działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Obecnie w Sejmie na rozpatrzenie czeka projekt, który zakłada obniżenie wojskowych emerytur i rent inwalidzkich wszystkim żołnierzom, którzy pełnili służbę na rzecz totalitarnego państwa od 22 lipca 1944 r. do 31 sierpnia 1990 r. oraz rent rodzinnych po tych żołnierzach. Za taką służbę uznaje się służbę w Informacji Wojskowej i podległych jej jednostkach, Wojskowej Służbie Wewnętrznej, Zarządzie II (wywiadzie wojskowym) Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i innych wojskowych służbach prowadzących działania operacyjno-rozpoznawcze lub dochodzeniowo-śledcze, w tym w rodzajach broni oraz w okręgach wojskowych.
Analogiczna ustawa przygotowana przez MSWiA została już uchwalona przez Sejm, przyjęta bez poprawek przez Senat i obecnie trafi do prezydenta. Przewiduje ona obniżenie emerytur i rent "za służbę na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (PAP)
ral/ wkt/