W Namysłowie na cmentarzu komunalnym odsłonięto symboliczny grób płk. Mariana Pilarskiego „Jara”, którego szczątki spoczywają w Radecznicy na Lubelszczyźnie. W uroczystościach z asystą honorową wojska uczestniczył m.in. wnuk bohatera - Dariusz Pilarski.
Marian Pilarski był żołnierzem Legionów i uczestnikiem walk we wrześniu 1939 roku. Za działalność antykomunistyczną został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i zgładzony w 1952 roku. Ciało oficera pochowano w bezimiennej mogile. Dopiero w 2017 roku odnalezione szczątki Pilarskiego pochowano w krypcie bazyliki w Radecznicy na Lubelszczyźnie. Pośmiertnie Pilarski został awansowany do stopnia pułkownika WP.
W poniedziałek, w asyście honorowej wojska, na cmentarzu w Namysłowie w symbolicznym grobie Pilarskiego złożono urnę z ziemią z lubelskiej mogiły. Miejsce upamiętnienia znajduje się obok grobu księdza Zygmunta - kapelana Armii Krajowej, a prywatnie brata płk. Pilarskiego. W Namysłowie, do którego po wojnie przyjechała rodzina wojskowego, do dzisiaj mieszkają jego krewni. Jak podkreślają, miejsce upamiętnienia jest dla nich symbolicznym połączeniem rodziny.
"Na tym cmentarzu spoczywa jego brat, ksiądz Tadeusz. Tutaj spoczywa również jego syn, a mój ojciec Janusz Pilarski. Nie mogliśmy sprowadzić tu szczątków dziadka, bo działał i zmarł na Zamojszczyźnie, jednak poprzez miejsce pamięci jego cząstka jest ze swoimi bliskimi" - powiedział Dariusz Pilarski.
Pochodzący z Namysłowa współorganizator uroczystości poseł PiS Bartłomiej Stawiarski przypomniał, że tzw. Ziemie Odzyskane stały się miejscem, gdzie zamieszkało wielu aktywnych żołnierzy podziemia niepodległościowego, którzy musieli wyjechać ze swoich rodzinnych stron i ukrywać się przed represjami ze strony władz komunistycznych.
"Po wielu latach, dzięki staraniom rodziny, udało się odnaleźć mogiłę Mariana Pilarskiego i doprowadzić do godnego pochówku jego szczątków. Odsłonięte dzisiaj miejsce upamiętnienia to nie tylko gest wdzięczności w stronę rodziny zmarłego, ale też materialne przypomnienie trudnej i skomplikowanej historii naszego państwa i narodu oraz ceny, jaką w przeszłości zapłacili nasi bohaterowie za miłość do Polski" - powiedział Stawiarski.
Marian Pilarski – pseud. „Grom”, „Bończa”, „Jar”, „Olgierd”, był żołnierzem zawodowym Wojska Polskiego, oficerem Związku Walki Zbrojnej – AK i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. W czasie I wojny światowej służył w Legionach Polskich, a w listopadzie 1918 r. uczestniczył w obronie Lwowa. W czasie wojny polsko-bolszewickiej został dwukrotnie ranny. We wrześniu 1939 r. walczył w składzie Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”. Po bitwie pod Kockiem dostał się do niewoli niemieckiej. Zbiegł z transportu do Niemiec. Od 1940 r. był członkiem ZWZ-AK w Obwodzie Tomaszów Lub.
Po wkroczeniu Armii Czerwonej pozostał w konspiracji. Pełnił funkcję komendanta i wykładowcy szkoły podchorążych AK. W maju 1946 roku wydał rozkaz do rozbicia więzienia zamojskiego, skąd uwolniono 301 osób. W lipcu 1946 r. został mianowany komendantem Obwodu WiN Zamość. W kwietniu 1947 r. ujawnił się przed PUBP w Zamościu, jednakże już wkrótce powrócił do konspiracji i rozpoczął formowanie II Inspektoratu Zamojskiego AK. Objął w nim funkcję dowódcy. Aresztowany 12 kwietnia 1950 r. w Zamościu przez funkcjonariuszy WUBP w Lublinie. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie z 16 października 1951 r. skazany na karę śmierci, którą wykonano 4 marca 1952 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie.
W 2007 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył Mariana Pilarskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ itm/