Tematowi zniekształcania pamięci o niemieckich zbrodniach popełnionych podczas II wojny światowej poświęcona była konferencja naukowa, która odbyła się w środę w Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki w Warszawie.
"Negowanie zbrodni przeciwko ludzkości i odpowiedzialności za nie - to wciąż poważny problem i przeszkoda w rozwoju prawa międzynarodowego w tej dziedzinie. Na czym tracą przede wszystkim ofiary i ich rodziny. Walka o prawdę to nasze zobowiązanie i dług, jaki winni jesteśmy pokoleniom polskich ofiar niemieckiego, zbrodniczego systemu, który tak krwawo doświadczył nasz naród" - napisał wicepremier Jarosław Gowin w liście skierowanym do uczestników obrad.
"Liczę, że państwa konferencja spowoduje, że choć o krok zbliżymy się ku uczciwości i prawdzie tak potrzebnym w dzisiejszym świecie" - dodał Gowin.
"Zmieniło się wiele w głowach, że tak powiem, ludzi. Po prostu uświadomiono sobie, w tym najwyższe czynniki polityczne, jak ważna jest polityka historyczna. Jak polityka ta może również wpływać na gospodarkę, na bezpieczeństwo narodowe, a przecież widzimy, że coraz częściej Polacy, Polska w mediach zagranicznych są obiektem fałszerstw i przekłamań" - powiedział, inaugurując konferencję prezes Stowarzyszenia Patria Nostra mecenas Lech Obara.
Celem Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej "Prawda historyczna a odpowiedzialność prawna. Rozważania na gruncie zniekształcania pamięci o niemieckich zbrodniach popełnionych podczas II Wojny Światowej" było rozwinięcie dotychczasowych efektów działań powstałego w 2013 r. w Olsztynie Stowarzyszenia Patria Nostra. Zajmuje się ono - jak napisano w materiałach konferencji - "kształtowaniem się orzecznictwa i doktryny w zakresie dotyczącym prawnych środków przeciwdziałania zjawisku pojawiania się w mediach zagranicznych, przede wszystkim w mediach niemieckich, nieprawdziwych (fałszujących historię Polski) określeń +Polski obóz koncentracyjny+, +polski obóz zagłady+ i podobnych".
Wicepremier Gowin: Negowanie zbrodni przeciwko ludzkości i odpowiedzialności za nie - to wciąż poważny problem i przeszkoda w rozwoju prawa międzynarodowego w tej dziedzinie. Na czym tracą przede wszystkim ofiary i ich rodziny. Walka o prawdę to nasze zobowiązanie i dług, jaki winni jesteśmy pokoleniom polskich ofiar niemieckiego, zbrodniczego systemu, który tak krwawo doświadczył nasz naród.
Konferencję podzielono na trzy panele: historyczny oraz dwie części prawne - cywilną i karną.
W pierwszym wystąpieniu dr Joanna Lubecka zwróciła uwagę, że po II wojnie światowej w Niemczech powszechne było stosowanie wymiennie z określeniem "zbrodnie nazistowskie" pojęć "zbrodnie Hitlera" i "zbrodnie popełnione w imieniu narodu niemieckiego". Zwróciła uwagę na gwałtowne protesty w Niemczech, gdy przed kilku laty IPN wystąpił z inicjatywą, by w Polsce zmienić treść napisów z "nazistowski" na "niemiecki". Zachodnia argumentacja brzmiała, że "nie wszyscy Niemcy byli nazistami". "To jest wojna na narracje" - podkreśliła Lubecka.
Część drugą obrad otworzył referat Filipa Rakiewicza. Przypomniał on, że o ochronie dóbr osobistych mówią art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego i że "poczucie godności narodowej" zostało uznane prawnie za dobro osobiste. "Tam, gdzie zaczyna się kłamstwo - tam kończy się swoboda ekspresji i swoboda wypowiedzi" - podkreślił mecenas Rakiewicza.
Trzecia część konferencji poświęcona była aspektom prawa karnego.
Stowarzyszenia Patria Nostra wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej w 2014 r. zorganizowało konferencję naukową "Pamięć, tożsamość, odpowiedzialność. Przeciwdziałanie fałszowaniu pamięci o niemieckich obozach koncentracyjnych przez zagraniczne media". Podstawową działalnością Stowarzyszenia jest inicjowanie procesów sądowych, przeciwstawianie się fałszowaniu historii Polski w mediach zagranicznych, reprezentowanie polskich obywateli w sprawach z wydawcami i mediami przed zagranicznymi sądami. Do najbardziej znanych pozwów złożonych przez Stowarzyszenie należą: pozew w imieniu Zbigniewa Osewskiego (w 2009 r.) przeciwko wydawcy dziennika "Die Welt", tj. Axel Springer AG; pozew w imieniu dr Janiny Luberdy-Zapaśnik przeciwko wydawcy internetowego portalu www.focus.de , pozew w imieniu Karola Tendery przeciwko niemieckiej telewizji ZDF.
Obecnie członkowie Stowarzyszenia skupiają się na monitorowaniu prac legislacyjnych nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o IPN.
Projekt wprowadzający penalizację sformułowania typu "polskie obozy śmierci" miał wrócić pod obrady na obecnym posiedzeniu Sejmu. Jego drugie czytanie zapowiedziane było na środę, ale został usunięty z harmonogramu.
Zgodnie z treścią projektu, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - podlega karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat 3. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". Nowy przepis ma się stosować do obywatela polskiego oraz cudzoziemca - "niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu". Śledztwo z urzędu wszczynałby prokurator IPN; wyrok podawano by do publicznej wiadomości. Ponadto projekt zakłada możliwość wytaczania za takie sformułowania jak "polskie obozy śmierci" procesów cywilnych, m.in. przez organizacje pozarządowe i Instytut Pamięci Narodowej. Odszkodowanie lub zadośćuczynienie będą przysługiwać Skarbowi Państwa.
Konferencję "Prawda historyczna a odpowiedzialność prawna" patronatem objęło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ itm/