Wrocławski oddział Instytutu Pamięci Narodowej rozpoczął przedsięwzięcie badawcze pt. „Solidarność Walcząca na Dolnym Śląsku 1982-1990”. Jego efektem ma być wydanie w 2020 r. wspomnieniowej książki z relacjami członków tej organizacji.
W poniedziałek dyrektor wrocławskiego oddziału IPN we Wrocławiu Krzysztof Kawalec podpisał z założycielem i przywódcą Solidarności Walczącej posłem Kornelem Morawieckim specjalne porozumienie o współpracy.
„Solidarność Walcząca była organizacją konspiracyjną, w której członkowie składali przysięgę. Podpisując takie porozumienie z Kornelem Morawieckim twórcą tej organizacji, a obecnie szefem stowarzyszenia +Solidarność Walcząca+, chcemy pomóc naszym historykom w zbieraniu materiałów, bo porozumienie niejako zwalnia członków organizacji z obowiązku zachowania tajemnicy” - powiedział Kawalec.
„To, że byliśmy antykomunistycznie nastawieni, że walczyliśmy o niepodległość Polski i pełną wolność bez kompromisów już wiadomo. Jednak liczę, że pokazana zostanie ta nasza rola w przełomie. To, że tacy jacy my byliśmy też wpływało na decyzje innych osób, które były gotowe na kompromisy” - powiedział założyciel i przywódca Solidarności Walczącej Kornel Morawiecki.
Kornel Morawiecki podkreślił, że chce by praca historyków pokazała, jaką rolę Solidarność Walcząca odegrała w historycznym przełomie.
„To, że byliśmy antykomunistycznie nastawieni, że walczyliśmy o niepodległość Polski i pełną wolność bez kompromisów już wiadomo. Jednak liczę, że pokazana zostanie ta nasza rola w przełomie. To, że tacy jacy my byliśmy też wpływało na decyzje innych osób, które były gotowe na kompromisy” - powiedział Morawiecki.
Kierownik projektu dr Kamil Dworaczek poinformował, że celem jest popularyzacja historii Solidarności Walczącej jako ważnej części opozycji antykomunistycznej.
„Grupa historyków będzie zbierać relacje nie tylko tych najbardziej znanych członków organizacji. Chcemy do 2020 r. wydać książkę, która będzie miała bardzo popularny charakter i będzie adresowana do szerokiej grupy odbiorców” - powiedział Dworaczek.
Podkreślił, że materiały o SW z powodu konspiracyjnego charakteru działalności często nie były zbierane, a sporo z nich zniszczono – również te w zasobach archiwów Służby Bezpieczeństwa.
„Solidarność Walcząca była organizacją wyjątkową pod wieloma względami m.in. jedyną która miała swój kontrwywiad. Dzięki temu Kornela Morawieckiego aresztowano tak późno, bo w listopadzie 1987 r. Miała swoją pocztę podziemną, radio, wydawała ponad sto tytułów podziemnych” - mówił dr Kamil Dworaczek.
„Solidarność Walcząca była organizacją wyjątkową pod wieloma względami m.in. jedyną która miała swój kontrwywiad. Dzięki temu Kornela Morawieckiego aresztowano tak późno, bo w listopadzie 1987 r. Miała swoją pocztę podziemną, radio, wydawała ponad sto tytułów podziemnych” - mówił dr Dworaczek.
Solidarność Walcząca wywodziła się z NSZZ „Solidarność”; Kornel Morawiecki powołał ją do życia po wprowadzeniu stanu wojennego w 1982 r. po dwóch dużych manifestacjach we Wrocławiu. W tym roku zaplanowano obchody 35-rocznicy jej powstania. W SW znaleźli się głównie ci działacze Solidarności, którzy poróżnili się z kierownictwem związku zawodowego w sprawie metod działania oraz celu, do jakiego dążyć powinna opozycja antykomunistyczna.
Solidarność Walcząca przyjęła zasadę walki o całkowite odsunięcie od władzy komunistów. Działalność podziemna SW sprowadzała się do aktywności wydawniczej, analitycznej i wywiadowczej. Organizowano manifestacje, wydawano czasopisma i nadawano poza cenzurą audycje radiowe.
Proponując wizję Polski po upadku komunizmu Solidarność Walcząca podkreślała potrzebę solidaryzmu społecznego i samorządności oraz odwoływała się do wartości wynikających z nauczania kościoła katolickiego. SW bojkotowała m.in. porozumienia Okrągłego Stołu i wyniki wyborów z 4 czerwca 1989 r.(PAP)
ros/ pat/