Rola legalizacji, czyli wyrabianie fałszywych dokumentów m.in. dla Żydów w okupowanej Polsce, był jednym z wątków konferencji w Muzeum Powstania Warszawskiego. Tematem spotkania naukowców, które potrwa do piątku, są działania polskiego wywiadu z lat 1939-1945.
W pierwszym dniu konferencji "Działalność wywiadowcza i kontrwywiadowcza struktur Polskiego Państwa Podziemnego 1939-1945" przedstawiono relacje żołnierzy wywiadu i kontrwywiadu Armii Krajowej, m.in. Marianny Sankiewicz-Budzyńskiej, która opowiadała o ośrodku wywiadu Armii Krajowej na Pomorzu Zachodnim. Badacze przedstawili ponadto informacje o legalizacji w Okręgu Wileńskim AK, w Delegaturze Rządu RP na Kraj, Oddziale II Komendy Głównej AK o kryptonimach "C-8", "Wd-68" i "Agaton" oraz legalizacyjnej pomocy udzielanej Żydom.
"Legalizacja była bardzo istotna dla pomocy udzielanej Żydom. W okupowanej przez Niemców Polsce ci Żydzi, którzy musieli się przemieszczać lub ukrywali się w mieszkaniach pomagającym im Polaków potrzebowali dokumentów. To były dowody osobowe poświadczające ich tożsamość jako Polaków albo osób innej narodowości, ale nie wyznania mojżeszowego" - wyjaśniał PAP historyk Tomasz Roguski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przypomniał, że w okresie niemieckiego terroru Żydzi potrzebowali nie tylko fałszywego dokumentu tożsamości, ale także innych fałszywek np. metryki chrztu lub aktu małżeństwa, które w razie kontroli wzajemnie się potwierdzały.
"Legalizacja była bardzo istotna dla pomocy udzielanej Żydom. W okupowanej przez Niemców Polsce ci Żydzi, którzy musieli się przemieszczać lub ukrywali się w mieszkaniach pomagającym im Polaków potrzebowali dokumentów. To były dowody osobowe poświadczające ich tożsamość jako Polaków albo osób innej narodowości, ale nie wyznania mojżeszowego" - wyjaśniał PAP historyk Tomasz Roguski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
"Żydzi dzięki tym dokumentom mogli udawać +aryjskich+ obywateli i ukryć swoją semickość. Wysyłano ich nawet do przymusowej pracy w Niemczech, gdzie było o wiele bezpieczniej niż w okupowanej Polsce" - podkreślił Roguski.
Zwrócił też uwagę na znaczącą skalę pomocy niesionej Żydom przez polskie komórki legalizacyjne. Np. tylko jedno z nich - Międzyorganizacyjne Biuro Dokumentarne, działające m.in. przy Radzie Pomocy Żydom, w ciągu ok. dwóch lat wojny podrobiło dla Żydów 50 tys. dokumentów.
Podczas spotkania naukowców można było również zapoznać się z niepublikowanymi dotąd wspomnieniami szefa Wywiadu Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej Henryka Trojańczyka krypt. "Miecz", "Plenipotent", "Pomocnik". To pierwsza publikacja zapisków szefa służb wywiadowczych i kontrwywiadowczych AK działających na terenie Warszawy w okresie II wojny światowej. Wspomnienia zostały odnalezione kilka lat temu w materiałach archiwalnych oficera 1 Pułku Piechoty Legionów. W publikacji znajdują się również nieznane wcześniej fotografie z AK i 2 Korpusu.
Konferencję zainaugurowało przekazanie archiwum Stanisława Jankowskiego "Agatona" do Archiwum Akt Nowych. W ocenie badaczy, to cenny zbiór oryginalnych dokumentów zawierający zarówno materiały dotyczące szkolenia cichociemnych, Oddziału II (wywiad i kontrwywiad) Komendy Głównej Armii Krajowej, jak i odbudowy stolicy Polski po zakończeniu II wojny światowej. Do państwowego archiwum trafił również oryginalny dziennik pracowni MDM (Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej) opracowany przez Józefa Sigalina i Stanisława Jankowskiego.
Spotkanie historyków przygotowało Archiwum Akt Nowych, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych i Muzeum Powstania Warszawskiego. Biorą w niej udział pracownicy naukowi m.in. z Uniwersytetu Jagiellońskiego, IPN, Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Uniwersytetu Rzeszowskiego. W piątek badacze przedstawią nie tylko polską sieć wywiadu i kontrwywiadu, ale również informacje zgromadzone na temat AK przez niemieckie struktury okupacyjne.
Konferencji towarzyszy wystawa "Kryptonim Legalizacja" przygotowana przez Muzeum Powstania Warszawskiego wspólnie z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych. Tematem ekspozycji są działania i techniki pracy legalizacyjnej Polskiego Państwa Podziemnego; znajdują się na niej autentyczne obiekty z okresu II wojny światowej np. laska-skrytka do przenoszenia tajnej dokumentacji lub bibularz, który choć służył do osuszania papieru z atramentu, dla powstańców warszawskich zawierał plan ataku na Most Poniatowskiego 1 sierpnia 1944 r.
Widzowie mogą też zobaczyć perfekcyjnie przygotowane fałszywki dokumentów osobowych, kart meldunkowych, świadectwa wykonania obowiązku kontrybucyjnego, kart pracy i kart żywnościowych lub przepustek nocnych. (PAP)
nno/ ls/