W piątek nowy prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński przedstawił Senatowi sprawozdanie z działalności Instytutu za ubiegły rok. "To był bardzo trudny okres w dziejach IPN; straciliśmy prezesa Janusza Kurtykę, który zginął w katastrofie smoleńskiej, co zapoczątkowało długotrwały kryzys w IPN" - powiedział Kamiński, powołany na prezesa przez parlament w czerwcu br. Jako jeden z przejawów kryzysu wymienił załamanie sieci dystrybucji wydawnictw IPN, co teraz będzie odbudowywane.
Kamiński poinformował m.in., że powstaje nowy projekt badawczy o Polsce podczas II wojny światowej. Zapowiedział nowe wydanie zbioru dokumentów Armii Krajowej. Poinformował, że dokumenty CIA o płk. Ryszardzie Kuklińskim nie wnoszą nowych ustaleń co do stanu wojennego.
360-stronicowe sprawozdanie złożył w marcu p.o. prezes IPN Franciszek Gryciuk. Ewentualna negatywna ocena sprawozdania przez parlament nie rodzi żadnych skutków prawnych dla władz IPN. Odrzucenie rocznego sprawozdania nowego prezesa IPN przez nowo powołaną Radę IPN oznaczałoby zaś jego dymisję.
Ze sprawozdania wynika, że do pionu lustracyjnego IPN wpłynęło 151 819 oświadczeń lustracyjnych osób publicznych; 1922 z nich przyznało się do pracy, służby lub współpracy z tajnymi służbami PRL. W 2010 r. pion zakończył badanie ponad 3 tys. oświadczeń, nie znajdując wątpliwości co do ich prawdziwości. Do sądów skierowano zaś 68 wniosków o stwierdzenie "kłamstwa lustracyjnego". "Przyrost liczby oświadczeń jest szybszy niż możliwości ich weryfikacji" - podkreślił Kamiński. Zapowiada on przyspieszenia sprawdzania oświadczeń.
Po uznaniu w 2010 r. przez Sąd Najwyższy za przedawnione zbrodni komunistycznych zagrożonych karą do pięciu lat więzienia, pion śledczy IPN do końca 2010 r. umorzył 181 śledztw, analiza kolejnych spraw jest w toku. W sumie przedawnieniu uległa karalność spraw będących przedmiotem 246 śledztw. Do sądów trafiło w 2010 r. 17 aktów oskarżenia, którymi objęto łącznie 22 oskarżonych. W 2010 r. sądy wydały orzeczenia wobec 113 oskarżonych. W stosunku do czterech zapadły wyroki skazujące, sześciu uniewinniono, dziewięciu skorzystało z amnestii z 1989 r.; wobec pozostałych 94 sądy umorzyły postępowania.
Zasób archiwalny IPN wynosi dziś 89 km bieżących akt. Do priorytetów należała kontynuacja informatyzacji i digitalizacji zbiorów. Zwiększa się liczba cyfrowych kopii udostępnianych akt. Do pionu wpłynęło w 2010 r. 49 tys. wniosków o dostęp do akt, zrealizowano ich 54 tys.
Pion edukacyjno-badawczy kontynuował liczne projekty badawcze. W 2010 r. pracownicy pionu opublikowali ponad 900 prac naukowych i przeszło 800 artykułów popularnonaukowych. IPN wydał 202 książki. Pion zorganizował 87 sesji i konferencji oraz 58 wystaw.
Na koniec 2010 r. IPN zatrudniał 2238 osób; w pionie śledczym było 108 prokuratorów, a w lustracyjnym - 27. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wraz z "trzynastką" wyniosło 5217 zł. Prokuratorzy IPN zarabiali przeciętnie 12 tys. zł.
Łukasz Starzewski (PAP)
sta/ malk/ jra/