Gdy 500 lat temu Marcin Luter wezwał Kościół do nawrócenia, wielu chrześcijanom zabrakło umiejętności dialogu; dialog zatem to główna droga do pojednania – mówił metropolita katowicki abp Wiktor Skworc podczas nabożeństwa kończącego obchody Roku Reformacji.
Na nabożeństwo reformacyjne w kościele Zmartwychwstania Pańskiego w Katowicach, odbywające się dokładnie 500 lat po wystąpieniu Marcina Lutra, przybyli we wtorek m.in. stojący na czele Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP bp Jerzy Samiec oraz prymas Polski abp Wojciech Polak.
W pozdrowieniu skierowanym do uczestników nabożeństwa abp Skwroc nawiązał m.in. do braterskich relacji między oboma Kościołami. Podkreślił, że od dziesięcioleci Katowice i tamtejsze świątynie są miejscem ekumenicznej modlitwy o jedność wyznawców Chrystusa.
Nawiązując do I synodu diecezji katowickiej, którego prace zakończyły się 1975 r., a którego jeden z rozdziałów - poświęcony budowaniu jedności chrześcijan - wzywa m.in. do budowy wspólnoty ich życia i działania, abp Skworc ocenił, że można już dziś stwierdzić, "że po upływie tak wielu lat (…) staliśmy się bardziej wspólnotą życia i działania". Zaznaczył przy tym, że to wspólnota ochrzczonych, patrzących w kontekście obchodów 500-lecia reformacji w kierunku głowy Kościoła, Jezusa Chrystusa, który wszystkich jednoczy.
"To on w modlitwie kapłańskiej prosił Ojca, ażeby jego uczniowie byli jedno. Na skutek naszych grzechów, zwłaszcza pychy, oporu przed przyjęciem braterskiego napomnienia i nawróceniem, stało się inaczej. Dlatego gorszący stan podziału nie powinien trwać. Naszym wspólnym zadaniem jest metanoia - przemiana sposobu myślenia dla budowania jedności modlitwą, współdziałaniem i siłą chrześcijańskiego świadectwa" - wezwał.
Podkreślił, że w tym dziele wierzących wspiera Jezus, modlący się o jedność uczniów. "To nas właśnie pociesza i pobudza do zjednoczenia z Jezusem, aby prosić go natarczywie: daj nam dar jedności, aby świat uwierzył w moc twego miłosierdzia" - zaznaczył metropolita katowicki.
Abp Skworc ocenił, że kiedy przed 500 laty Marcin Luter wezwał Kościół do nawrócenia, "wielu chrześcijanom po obu stronach rozpalającego się sporu zabrakło – dziś to widzimy z całą jasnością - umiejętności i cierpliwości w dialogu".
"Zatem dialog właśnie jawi nam się, jako główna droga do pojednania. Jest on spotkaniem wierzących, mających na celu wspólne podążanie ku prawdzie i nawróceniu. Jest wzajemnym odkrywaniem się, świadectwem w trudzie przezwyciężania uprzedzeń, nietolerancji, nieporozumień, a nie formą kapitulacji czy łatwego irenizmu" - podkreślił metropolia.
"Dialog nie rodzi się z taktyki czy wyrachowania - pozwala na uczestnictwo w szacunku, jakim Bóg darzy ludzką wolność. Wzywa do otwarcia się na różnorodność myślenia i działania. Domaga się postawy pokory" - przypomniał.
Podkreślił, że dialog to nie tylko zadanie wąskiej grupy specjalistów, ale wszystkich wiernych i wspólnot chrześcijańskich.(PAP)
autor: Mateusz Babak
edytor: Karolina Wichowska
mtb/ karo/