Od Maryi napełnionej Duchem Świętym uczymy się macierzyńskiego, czyli troskliwego podejścia do każdego człowieka, do wszystkich ludzi, zwłaszcza wobec wykluczonych i odrzuconych, których prawa nie są respektowane – mówił w sobotę na Jasnej Górze abp Wiktor Skworc.
Metropolita katowicki powitał tego dnia u celu uczestników 74. Pieszej Pielgrzymki Rybnickiej, jednej z najstarszych i najliczniejszych grup pątniczych na Górnym Śląsku. Od czternastu lat nosi też ona miano Pielgrzymki Archidiecezji Katowickiej.
W sobotnie popołudnie, za prowadzącym pielgrzymkę krzyżem, na Jasną Górę weszli m.in. górnicy w galowych mundurach i kobiety w strojach śląskich niosące kosz z czerwonymi różami. Liczba kwiatów symbolizuje kolejny rok pielgrzymowania – w tym roku róż było 74.
Jak zaznaczył abp Skworc w homilii podczas mszy dla pielgrzymów odprawionej na jasnogórskich wałach, Częstochowa ma szczególne znaczenie w historii polskiego pielgrzymowania: przypadła jej rola zwornika narodowej wspólnoty. W czasie zaborów była symbolem jedności podzielonych ziem polskich, a na Jasnej Górze spotykali się pielgrzymi ze wszystkich trzech zaborów.
„Górny Śląsk w tych układach miał wyjątkowe miejsce. Odłączony od sześciu wieków od macierzy, w drugiej połowie XIX w. zaczął coraz bardziej wyraźnie i świadomie dążyć do tego wszystkiego co polskie. Władze tolerowały pielgrzymki z terenów Górnego Śląska na Jasną Górę świadome, że nie są w stanie całkowicie zapanować nad tym oddolnym ruchem pielgrzymkowym” - mówił metropolita katowicki.
„Obecność górnośląskich pielgrzymek na Jasnej Górze jest tu, w archiwum, bardzo bogato udokumentowana. Zachowały się spisy pielgrzymek przychodzących na Jasną Górę w wieku XIX i wcześniej. Jako pierwsze w tych spisach figurują pielgrzymki z Chełmu, Lędzin, Pszczyny, Bytomia” - podkreślił abp Skworc.
Wskazał, że w pierwszych latach XX w. na Górnym Śląsku nastąpiło wyraźne ożywienie polskiego ruchu narodowego - „w wyniku działalności Wojciecha Korfantego i innych działaczy, w tym także duszpasterzy”. „Jednym z elementów wchodzących w skład przeobrażeń społecznych były pielgrzymki do miejsc o szczególnym znaczeniu dla sprawy narodowej – pielgrzymki do Krakowa i do Częstochowy” - przypomniał.
Jak ocenił, w Częstochowie pielgrzymi znajdowali sprzyjający klimat dla uzewnętrznienia swoich uczuć narodowych. „Tu byli naprawdę wolni, tu byli sobą” - zaznaczył abp Skworc. „Wśród ojców paulinów znalazło się wielu takich, którzy jawnie wspierali łączność Śląska z resztą ziem polskich, w latach późniejszych nie zabrakło też paulinów wspierających powstania śląskie i akcję plebiscytową” - dodał.
Wskazał, że tegoroczna, 74. już wędrówka pątników rozpoczęta w bazylice rybnickiej wiodła historycznym szlakiem wyznaczonym przez pielgrzymów w poprzednich wiekach i latach – podobnie jak 14. pielgrzymka, która wyruszyła z kościoła św. Anny w Katowicach – Janowie, aby na Jasnej Górze utworzyć wspólnotę pielgrzymów archidiecezji katowickiej.
„Trzeba mieć nadzieję, że nadejdzie dzień, kiedy wszystkie parafialne grupy idące z Górnego Śląska do Częstochowy spotkają się tu w jednym dniu i o jednej godzinie, aby wyrazić swoje uczucia, swoje przywiązanie do Matki i doświadczyć wspólnoty z nią i między sobą; doświadczyć także wspólnoty kościoła diecezjalnego na Jasnej Górze” - zaapelował abp Skworc.
Odnosząc się do hasła pielgrzymki „Z Maryją w mocy Ducha”, nawiązującego do przesłania obecnego roku duszpasterskiego, metropolita katowicki zwrócił uwagę na szczególny związek Maryi z Duchem Świętym. Zaznaczył, że zgoda, którą wyraziła podczas zwiastowania, stanowi punkt wyjścia nowej historii ludzkości.
„Świadoma tajemnicy swojego boskiego Syna Maryja pozwala się prowadzić Duchowi, by w należyty sposób wypełnić swoje macierzyńskie posłannictwo” - mówił abp Skworc. Ocenił, że Maryja jawi się jako wzór dla rodziców. „Ukazuje bowiem, że aby znaleźć słuszne rozwiązania trudnych zadań wychowawczych, trzeba prosić o pomoc Ducha Świętego”- wskazał.
„Duch Święty jest duchem jedności, on prowadzi do spotkania. Bądźcie otwarci na jego inspirację, zwłaszcza wobec istniejących podziałów i konfliktów na wielką i małą skalę. Duch Święty da wam siłę do złożenia ofiary miłości, poświęcenia i przebaczenia. Wszak Bóg wysłał do serc naszych ducha Syna swego: on czyni nas dziećmi bożymi i dzięki niemu wołamy (…) do Boga: Abba, Ojcze” - mówił metropolita katowicki.
„To od Maryi napełnionej Duchem Świętym uczymy się macierzyńskiego, czyli troskliwego podejścia do każdego człowieka, do wszystkich ludzi, zwłaszcza wobec wykluczonych i odrzuconych, zwłaszcza wobec tych, których prawa nie są respektowane” - zaakcentował abp Skworc.
Rybnicka pielgrzymka sięga korzeniami 1946 r., gdy na Jasną Górę pielgrzymowali trzej żołnierze, którzy wcześniej ślubowali, że jak przeżyją wojnę, pójdą pieszo do Częstochowy. Od tego czasu chodzili co rok. Z czasem dołączali do nich kolejni pielgrzymi. W 1975 r. liczba pątników po raz pierwszy przekroczyła tysiąc.
W pieszej pielgrzymce rybnickiej na Jasną Górę w ostatnich latach wędruje zwykle kilka tysięcy wiernych; w tym roku w dziewięciu grupach szły ok. 3 tys. osób. Pielgrzymka rozpoczęła się w środę rano mszą w bazylice św. Antoniego w Rybniku. Pątnicy mieli do przejścia prawie 115 km w cztery dni.
W najbliższych dniach, aż do 14 sierpnia, niemal codziennie na Jasną Górę będą docierać liczne pielgrzymki z prawie wszystkich polskich diecezji. W najliczniejszych nadejdzie po kilka tysięcy osób. Kulminacja szczytu pielgrzymkowego nastąpi 13 i 14 sierpnia. 15 sierpnia pielgrzymi wezmą udział w uroczystościach święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny - jednym z największych pod względem liczby pątników wydarzeń religijnych na Jasnej Górze.
Kolejne pielgrzymki przybędą do częstochowskiego sanktuarium przed obchodzonym 26 sierpnia odpustem Matki Bożej Jasnogórskiej.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ drag/