Nagroda Obojga Narodów została przyznana dr Kristinie Sabaliauskaite - historykowi sztuki i autorce cyklu popularnych powieści „Silva rerum” - decyzją Zgromadzenie Parlamentarnego Sejmu i Senatu RP oraz Sejmu Republiki Litewskiej.
W uzasadnieniu podkreślono, że Sabaliauskaite „w znacznym stopniu przyczyniła się w ostatnich latach do wzmocnienia dobrych stosunków między Litwą a Polską oraz podjęcia dwustronnych projektów współpracy kulturalnej, społecznej, naukowej i politycznej".
Przypomniano, że trylogia opowiadająca o losach magnackiej rodziny Narwojszów - będąc najpierw bestsellerem na Litwie - szybko znalazła niemałe grono wielbicieli w Polsce. Pierwszy tom, wydany w języku polskim w 2015 roku, został uhonorowany Literacką Nagrodą Europy Środkowej "Angelus". Podkreślono również, że pisarka stała się poczytną autorką i autorytetem w sprawach polsko-litewskich zarówno na Litwie, jak i w Polsce.
"Dla mnie, która całe dotychczasowe życie poświęciłam badaniom i rozpowszechnianiu dziedzictwa Rzeczpospolitej Obojga Narodów, dzisiejsza nagroda jest bardzo ważna. Od czasów mojego dzieciństwa to dziedzictwo przemawiało do mnie najgłośniej – intuicyjnie, poprzez estetykę. Barok wileński, renesans krakowski, to wszystko pobudzało moją wyobraźnię" – powiedziała Sabaliauskaite, łącząc się z Wielkiej Brytanii, gdzie obecnie przebywa.
Jak podkreśliła, studia w na wydziale historii sztuki w Krakowie były przełomem w jej biografii. Przekonały ją również, że spora część historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów w czasach sowieckich była na Litwie zamiatana pod dywan. Niewiele można było się o niej dowiedzieć z ówczesnych podręczników historii. Wyjaśniła, że chciała podzielić się swoją wiedzą z rodakami, ale w atrakcyjny sposób – tworząc powieściową trylogię z wciągającą fabułą i atrakcyjnymi dla czytelnika bohaterami. Dodała, że jej zamiarem było napisanie serii powieści, które dałoby się czytać na różnych poziomach. Aby zainteresował się nią i zawodowy historyk i młody człowiek, oczekujący wciągającej opowieści.
"Może jest mi łatwiej niż innym autorom powieści historycznych, bo jestem z wykształcenia historykiem sztuki, mam warsztat, wiem, jak poruszać się po archiwach. Pewne informacje o pomijanych w sztuce tematach codziennego życia, dało mi studiowanie ksiąg sądowych. W sumie materiały do pierwszej części cyklu zbierałam przez niemal 10 lat. Zamiar powieści był taki trochę barokowy - połączyć naukę ze sztuką, badania historyczne i literaturę" – mówiła PAP w wywiadzie przy okazji polskiej premiery finałowego tomu cyklu "Silva rerum".
Narwojszowie, których historię zaczynamy poznawać w XVII wieku, znacznie różnią się od bohaterów Sienkiewiczowskiej Trylogii. Sabaliauskaite wyjaśniła, że w ówczesnych czasach o tożsamości decydowały przede wszystkim język, którym się posługiwano oraz wyznanie religijne. Podział na Litwinów i Polaków nie był wówczas tak wyrazisty i łatwy do sprecyzowania jak dziś. Przypomina też o wielokulturowości i wielowyznaniowości na terenie dawnego Królestwa Obojga Narodów. Wilno, dla przykładu, nazywano "Jerozolimą północy" - miasto było podzielone na cztery dzielnice według wyznań.
Tegoroczna Nagroda Obojga Narodów została przyznana 3 maja po zakończeniu uroczystego zgromadzenia posłów i senatorów Rzeczpospolitej Polskiej oraz posłów Republiki Litewskiej z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. (PAP)
mwp/ pat/