Kiedy przekroczył pierwszy raz jako metropolita lwowski granicę i powrócił do umiłowanego Lwowa, przyniósł naszemu Kościołowi nadzieję, odnawiając jego oblicze – napisał metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki w słowie pasterskim po śmierci kard. Mariana Jaworskiego.
Zmarły w sobotę późnym wieczorem kard. Marian Jaworski był metropolitą lwowskim od 1991 do 2008 r. Wcześniej, w 1984 r., Jan Paweł II mianował go biskupem i administratorem apostolskim polskiej części archidiecezji lwowskiej z siedzibą w Lubaczowie. w 1992 r. został pierwszym przewodniczącym Konferencji Episkopatu Ukrainy.
W niedzielę metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki tak napisał o swoim poprzedniku: "Kiedy przekroczył pierwszy raz jako metropolita lwowski granicę i powrócił do umiłowanego Lwowa, przyniósł naszemu Kościołowi nadzieję, odnawiając jego oblicze. Dostrzec i ocenić ten etap Jego życia może każdy, kto kiedykolwiek odwiedził archidiecezję lwowską. Wszystko wówczas było zniszczone, lecz Jego postawa obudziła w ludziach nadzieję, dlatego odbierali zrujnowane kościoły i cieszyli się Jego błogosławieństwem".
Abp Mokrzycki ocenił, że postawa wiary i nadziei wpłynęły na kapłaństwo na Ukrainie.
"Dzięki Jego postawie otwarła się droga dla kapłanów i wspólnot zakonnych z Polski. Wiedział bowiem, że mury nie uświęcą ludzi, lecz sprawujący sakramenty i głoszący Słowo Boże kapłani oraz podejmujące posługę wspólnoty zakonne. Jego miłość do Kościoła objęła również tych, którzy usłyszeli głos powołania. Najpierw szukał dla nich miejsca w seminariach polskich, aby w końcu reaktywować Lwowskie Seminarium w zakupionych na ten cel budynkach w Brzuchowicach" – napisał.
Przypominając historię kapłaństwa kardynała, dodał, że spełnienie posługi swojego poprzednika dostrzega w słowach ks. Jana Twardowskiego: "W świecie niewiary próbuję mówić o wierze, w świecie bez nadziei – o nadziei, w świecie bez miłości – o miłości".(PAP)
Autor: Beata Kołodziej
bko/ joz/