Na Jasnej Górze rozpoczyna się w sobotę kilkudniowa nowenna ku czci św. Pawła I Pustelnika. Nabożeństwo, odprawiane zawsze w styczniu, upamiętnia patriarchę paulinów, którzy są gospodarzami częstochowskiego sanktuarium.
"Pawełki" gromadzą wielu wiernych, wśród nich młode małżeństwa z dziećmi. Jak co roku zakończą się indywidualnym błogosławieństwem dzieci oraz wręczeniem im upominków.
Jak podało Biuro Prasowe Jasnej Góry, codziennie przez osiem najbliższych wieczorów wszyscy ojcowie i bracia paulini oraz częstochowianie i pielgrzymi gromadzić się będą w kaplicy św. Pawła I Pustelnika, oraz w przylegającej do niej bazylice jasnogórskiej.
Modlitwa „Pawełek” składa się z odśpiewania jednego z dwóch hymnów ku czci św. Pawła oraz kazania nowennowego, które głosi jeden z zakonników. Na zakończenie nowenny następuje oddanie czci wystawionym relikwiom patriarchy.
Ostatnie, dziewiąte nabożeństwo zostanie odprawione w niedzielę, 18 stycznia, a przewodniczyć mu będzie bp Antoni Długosz z Częstochowy. W ostatnich „Pawełkach” licznie uczestniczą dzieci, które obdarowane zostaną wtedy także drobnymi upominkami, a przede wszystkim błogosławieństwem.
Święty Paweł z Teb żył w Egipcie 113 lat, z czego ponad 90 lat spędził na pustyni, żyjąc w grocie skalnej. W historii Kościoła uznawany jest za pierwszego pustelnika. Znalazł licznych naśladowców, przyczyniając się do rozwoju życia eremickiego i pustelniczego w całym basenie Morza Śródziemnego.
Właśnie tego świętego obrali w XIII w. na swego patrona pustelnicy wstępujący do powstającego wtedy na Węgrzech nowego zakonu. Od jego imienia wywodzi się potoczna nazwa zakonu paulinów, czyli Zakonu Braci św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Do scen z życia św. Pawła nawiązuje herb zakonu. Jest na nim palma, która dostarczała św. Pawłowi owoców i liści na szatę, kruk przynoszący mu chleb oraz dwa lwy, z którymi żył w przyjaźni, a które po jego śmierci miały wygrzebać dół na grób. Herb paulinów umieszczony jest m.in. na pierwszej bramie wejściowej na Jasną Górę.(PAP)
kon/ laz/