Papież Franciszek przybył w sobotę do Wilna. Litwa jest pierwszym etapem jego czterodniowej podróży, w trakcie której odwiedzi też Łotwę i Estonię. To „objęcie kościołów i narodów, które wiele wycierpiały” oraz wyraz bliskości z całym regionem - tak określa się w Watykanie 25. zagraniczną papieską pielgrzymkę.
Na wileńskim lotnisku papieża powitała prezydent Litwy Dalia Grybauskaite. Po krótkiej ceremonii Franciszek pojedzie do Pałacu Prezydenckiego, gdzie będzie rozmawiał z szefową państwa. Po tym spotkaniu papież wygłosi przemówienie do przedstawicieli wszystkich władz.
Na pokładzie samolotu papież, pozdrawiając ponad 60 wysłanników z całego świata, podziękował za to, że towarzyszą mu w pielgrzymce i informują ludzi o jej przebiegu. Mówiąc o Litwie, Łotwie i Estonii podkreślił: "To trzy kraje, które są podobne do siebie, ale są inne". Powiedział, że zadaniem dziennikarzy będzie to, aby "z uwagą dostrzec podobieństwa i różnice". Kraje te - mówił - mają wspólną historię, ale zarazem inną.
Na trasie czterodniowej podróży jest Wilno, a tam również Ostra Brama, oraz Kowno na Litwie, Ryga i sanktuarium w Agłonie na Łotwie, Tallin w Estonii.
Franciszek będzie w republikach bałtyckich dokładnie 25 lat po wizycie świętego Jana Pawła II, który odwiedził je na progu ich wolności po upadku ZSRR.
W drodze do Wilna w sobotę rano papieski samolot przeleci nad Chorwacją, Węgrami, Słowacją i Polską. Zgodnie z tradycją do ich prezydentów papież wysyła telegramy.
W depeszy do prezydenta Andrzeja Dudy papież napisał, że przesyła mu serdeczne życzenia, podróżując na Litwę, Łotwę i do Estonii.
"Zapewniam Pana o moich modlitwach za kraj i jego naród, prosząc dla wszystkich o błogosławieństwo pokoju i radości od Wszechmogącego Boga" - dodał papież.
Depesze z pozdrowieniami papież wystosował też do prezydentów Włoch, Chorwacji, Węgier i Słowacji.
Przed podróżą watykański rzecznik Greg Burke zwrócił uwagę na to, że trzy republiki bałtyckie, które odwiedzi papież, mogą wydawać się podobne do siebie. A jednak, dodał, te "siostrzane narody" różnią się bardzo między sobą. Jak wyjaśnił świadczy o tym sytuacja religijna w republikach. Podczas gdy 80 procent ludności Litwy to katolicy, większość mieszkańców Łotwy to luteranie. W Estonii zaś, dodał, 75 procent ludzi deklaruje się jako niewierzący, a wspólnota katolicka liczy 5 tysięcy osób. To tyle, zauważył, ile jest często w jednej tylko parafii w Europie zachodniej.
"Myślę, że to jest wyzwanie, które spodoba się papieżowi"- stwierdził rzecznik.
Komentatorzy zwracają również uwagę na polityczny kontekst wizyty, którą Franciszek złoży w pobliżu granic Rosji, udzielając duchowego wsparcia trzem krajom, które z obawą patrzą nadal na wielkiego sąsiada.
Na Litwie, gdzie papież spędzi najwięcej czasu, zapozna się z tragiczną historią tego regionu. W Wilnie odwiedzi Muzeum Okupacji i Walk o Wolność, przedstawiające dzieje sowieckich represji w latach 1940-1990. W muzeum, będącym symbolem cierpień narodu litewskiego, Franciszek zobaczy cele i miejsce egzekucji oraz tortur.
Ponadto papież odda w niedzielę hołd ofiarom wileńskiego getta w przypadającą tego dnia 75. rocznicę jego likwidacji przez hitlerowców. Ten punkt dodano do programu w związku z tą rocznicą.
Pielgrzymka do trzech republik bałtyckich określana jest przez Watykan jako "orędzie bliskości dla całego regionu", a także - jak powiedział sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin - "podróż na rzecz dialogu". Odnotował jej wymiar ekumeniczny, zwłaszcza na Łotwie i w Estonii.
Kardynał Parolin podkreślił: "Ponieważ państwa te znajdują się prawie przy granicy ze Wschodem, jest to też zaproszenie, by poszukiwać rozwiązania napięć i różnic poprzez dialog i spotkanie".
Program podróży papieża jest bardzo napięty. Łącznie wygłosi 15 homilii i przemówień.
Franciszek spędzi trzy noce w Wilnie, skąd uda się na Łotwę i do Estonii.
W specjalnym orędziu wideo do narodów Litwy, Łotwy i Estonii papież powiedział: "Choć przybywam jako pasterz Kościoła katolickiego, chciałbym objąć wszystkich i skierować orędzie pokoju, dobrej woli i nadziei na przyszłość".
Franciszek podkreślił: "Moja wizyta zbiega się ze stuleciem niepodległości waszych krajów i oczywiście będzie hołdem dla wszystkich, których poświęcenie w przeszłości umożliwiło obecną wolność".
"Wolność, jak wiemy, jest skarbem, który musi być stale chroniony i przekazywany nowym pokoleniom jak cenne dziedzictwo. W czasach mroków, przemocy i prześladowań płomień wolności nigdy nie gaśnie, lecz inspiruje nadzieję na przyszłość, w której godność dana przez Boga każdej osobie jest szanowana i wszyscy czujemy się wezwani do współpracy przy budowie sprawiedliwego i braterskiego społeczeństwa" - oświadczył Franciszek. Nawiązał do historii krajów, które były pod sowiecką dominacją.
"Pragnę - dodał - aby moja wizyta była źródłem zachęty dla wszystkich osób dobrej woli, które - zainspirowane przez najgłębsze wartości duchowe i kulturowe odziedziczone z przeszłości - pracują pokojowo, by ulżyć cierpienia naszych braci i sióstr w potrzebie i by krzewić jedność oraz zgodę w społeczeństwie".
Hasłem wizyty na Litwie są słowa "Jezus Chrystus naszą nadzieją". Na spotkania z papieżem, jak ogłosili organizatorzy, przybędą też pielgrzymi z Polski, Białorusi, Rosji.
W sobotę po południu Franciszek odwiedzi kaplicę Matki Bożej Ostrobramskiej, gdzie odmówi modlitwę.
Na zakończenie pierwszego dnia wizyty spotka się z młodzieżą na placu przed wileńską katedrą i wygłosi przemówienie. Oczekuje się przybycia około 30 tysięcy osób.
Spotkaniu temu będzie towarzyszył oryginał obrazu "Jezu, ufam Tobie", przeniesiony w tym celu z wileńskiego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
W katedrze, gdzie znajdują się groby królów i królowych Polski, wielkich książąt i księżnych litewskich, papież będzie modlił się w Kaplicy świętego Kazimierza.
W niedzielę uda się do Kowna, gdzie w tamtejszym parku Santakos odprawi mszę dla kilkudziesięciu tysięcy osób. W 1993 roku odbyła się tam msza pod przewodnictwem Jana Pawła II, co upamiętnia pomnik.
Przy ołtarzu podczas mszy zostanie wystawiony oryginał cudownego obrazu Matki Boskiej Trockiej, patronki Litwy, w związku z obchodzoną w tym roku 300. rocznicą jego koronacji. Umieszczona zostanie tam też relikwia beatyfikowanego w 2017 roku więźnia sowieckich łagrów, arcybiskupa Teofila Matulionisa.
W katedrze kowieńskiej Franciszek spotka się z duchowieństwem.
Po powrocie do Wilna złoży wizytę w mieszczącym się w dawnej siedzibie KGB Muzeum Okupacji i Walk o Wolność. Papież będzie modlić się w celach, w których więziono i torturowano litewskich księży, a także Polaków, i gdzie wykonywano wyroki śmierci. W muzeum przechowywane są dowody sowieckich represji na Litwie oraz antynazistowskiego ruchu oporu.
Franciszek zatrzyma się również na modlitwę w miejscu upamiętniającym ofiary getta. W niedzielę przypada 75. rocznica jego likwidacji. Przed wizytą litewscy Żydzi skierowali do nuncjusza apostolskiego oraz kurii wileńskiej prośbę o uwzględnienie tej rocznicy w programie pobytu papieża.
Watykaniści, którzy byli z Janem Pawłem II na Litwie 25 lat temu zwracają uwagę na to, że tym razem w programie podróży nie ma jednego z symboli religijności Litwy, czyli Góry Krzyży koło miasta Szawle.
W poniedziałek rano Franciszek uda się z kilkugodzinną wizytą na Łotwę. Hasłem tej wizyty są słowa do Maryi: "Okaż, żeś jest Matką".
Oficjalna ceremonia powitania papieża odbędzie się na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego w Rydze. Papież będzie rozmawiał z prezydentem Łotwy Raimondsem Vejonisem, a następnie wygłosi przemówienie do władz kraju.
Złoży też kwiaty przy Pomniku Wolności i weźmie udział w spotkaniu ekumenicznym w stołecznej katedrze protestanckiej. Odwiedzi następnie katolicką katedrę pod wezwaniem św. Jakuba.
Po południu papież poleci śmigłowcem do sanktuarium maryjnego w Agłonie, największego na Łotwie, a założonego w XVII wieku przez dominikanów z Wilna. Odwiedza je rocznie około 300 tys. osób. Miejsce to od początku związane jest z polską historią. Od XVIII wieku działała tam polska szkoła i uczelnia.
Franciszek odprawi mszę na błoniach sanktuarium, po czym wieczorem powróci do Wilna.
Stolicę Litwy papież opuści we wtorek rano i uda się do stolicy Estonii, Tallina.
Po spotkaniu z prezydent Kersti Kaljulaid i przedstawicielami władz kraju Franciszek pojedzie do luterańskiego kościoła św. Karola, gdzie weźmie udział w uroczystości ekumenicznej z udziałem estońskiej młodzieży.
W katedrze świętych Piotra i Pawła spotka się z podopiecznymi kościelnych organizacji dobroczynnych.
Na stołecznym Placu Wolności papież odprawi mszę, która zakończy jego wizytę w Estonii. Wieczorem powróci do Rzymu.
Franciszek wprowadził zwyczaj, że w każdej podróży towarzyszy mu jeden świecki pracownik Watykanu, co jest formą wdzięczności dla jego pracy. Tym razem wybrano kucharza z kuchni watykańskiej żandarmerii.
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ zm/
sw/ ndz/ pad/