Wobec powrotu demonów wojny na terytorium naszej części Europy, przepełnione nadzieją Orędzie Wielkanocne staje się źródłem optymizmu i pocieszenia – napisał w liście do wiernych w Polsce na Wielkanoc rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II ks. prof. Mirosław Kalinowski.
W liście rektora KUL przekazanym PAP przez biuro prasowe Episkopatu, ks. prof. Mirosław Kalinowski nawiązał do wojny na Ukrainie.
"Wobec powrotu demonów wojny na terytorium naszej części Europy, przepełnione nadzieją Orędzie Wielkanocne staje się szczególnym źródłem optymizmu i pocieszenia" - zaznaczył duchowny.
Przyznał, że człowiek nie zna odpowiedzi, "dlaczego Syn Boży, chcąc pomóc człowiekowi, nie zwyciężył zła i śmierci od razu, ale sam się im poddał, odkładając zwycięstwo na czasy ostateczne".
"Wierzymy, że Bóg w swojej opatrzności wybrał najlepsze rozwiązanie: dobrowolnie przyjął śmierć, jakiej doświadcza każdy człowiek, aby pokazać, że nigdy w żadnym cierpieniu nie jesteśmy sami, ale że On przeżywa je wraz z nami, a równocześnie składa zbawczą ofiarę za każde zło popełnione przez ludzi" - napisał rektor KUL.
Podkreślił, że bolesne wyznanie Jezusa wypowiedziane na krzyżu "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?", nie oznaczało rozpaczy, ale "świadczyło o ufności, jaką każdy człowiek powinien pokładać w Bogu Stwórcy, miłującym przecież swoje stworzenie".
Wskazał, że będąc zanurzonym w złu "trzeba brać wzór z Chrystusa, pokładającego niezawodną nadzieję w Bogu Ojcu". Jako przykład rektor KUL przywołał postać bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, który żył taką nadzieją, także wówczas, kiedy został zatrzymany i przebywał w odosobnieniu.
Ks. prof. Kalinowski przypomniał, że "wszyscy ludzie, z którymi się stykamy, nawet przez krótką chwilę, noszą w sobie obraz Boga i za każdego z nich umarł Chrystus, nawet jeżeli nie zdają sobie z tego sprawy".
"Widząc wokół nas ludzi potrzebujących, zwłaszcza ofiary wojny, pamiętajmy o słowach Chrystusa: +Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili+" - zaapelował rektor KUL.
Zapowiedział, że Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II w najbliższym czasie planuje uruchomić kierunek medyczny, który "pozwoli kształcić lekarzy posiadających nie tylko fachową wiedzę medyczną, ale także głęboką formację duchową".
"W obecnej sytuacji wojny w Ukrainie, staramy się nieść nadzieję poprzez przyjmowanie uchodźców do domów akademickich, jakimi dysponuje nasza uczelnia oraz przez organizowanie pomocy materialnej" - poinformował ks. prof. Kalinowski.
Rektor KUL życzy w liście wiernym w Polsce, aby nadzieja, którą przynosi Zmartwychwstały Chrystus przezwyciężyła "smutek i pesymizm, które są zawsze oznaką braku wiary i działania złego ducha; niech oddali na zawsze z tej ziemi szaleństwo wojny; niech doprowadzi nas niezawodnie do nowej rzeczywistości, w której żadna nadzieja nie będzie już potrzebna, ponieważ nastąpi spełnienie pragnień i zapanują wieczna miłość, pokój i radość".
Zgodnie z tradycją list rektora KUL odczytywany jest w kościołach w Polsce w Poniedziałek Wielkanocny. (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ mhr/