Na zakopiański cmentarzu na Pęksowym Brzyzku, gdzie spoczywają Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Kornel Makuszyński, Sabała i inni zasłużeni dla polskiej kultury, w środę trwa 26. kwesta na rzecz odnowy cennych nagrobków.
W kwestowanie włączyli się włodarze miasta i przedstawiciele środowisk artystycznych. Jak powiedziała PAP prezes Podhalańskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Agata Nowakowska-Wolak zabytkowe nagrobki z liczącego sobie ponad 160 lat zakopiańskiego cmentarza, wymagają stałej i pieczołowitej renowacji, gdyż spora część z nich to drewniane arcydzieła.
Podczas ubiegłorocznej kwesty w Zakopanem zebrano 19 tys. zł. Z tych funduszy udało się wykonać prace konserwatorskie i pielęgnacyjne przy pięciu obiektach na Pęksowym Brzyzku.
Jak wyjaśniła Nowakowska-Wolak, największym wyzwaniem była renowacja - misternie rzeźbionego z bogatą ornamentyką roślinną - dębowego krzyża Jana Krzeptowskiego Sabały. Krzyż autorstwa Tadeusza Wieczorka powstał ponad sto lat temu w zakopiańskiej Szkole Przemysłu Drzewnego pod kierunkiem Karola Stryjeńskiego, dzięki fundacji Towarzystwa Tatrzańskiego.
„Prace były bardzo skomplikowane ze względu na stare, epoksydowe kity i wypełnienia oraz duży stopień zbutwienia materiału oraz liczne spękania i odspojenia. Drobne, płytko rzeźbione motywy zdobnicze były w blisko 30-proc. zatarte. Zostały one pogłębione, dzięki czemu stały się bardziej czytelne. Uzupełniono ubytki w drewnie, a strukturę wzmocniono i zabezpieczono przed działaniem wody” – opowiadała Nowakowska-Wolak.
Cmentarz na Pęksowym Brzyzku to obowiązkowe miejsce na turystycznej mapie Zakopanego. Wchodząc za kamienny mur cmentarza, rzucają się w oczy nietypowe nagrobki, z których niemal każdy jest dziełem sztuki. Wiele z nich wyszło spod dłuta wybitnych zakopiańskich artystów. Nagrobki te swoją formą nawiązują niejednokrotnie do twórczości pochowanych tam osób, np. nagrobek architekta Stanisława Witkiewicza to elementy architektury podhalańskiej.
Na cmentarnym murze widnieje motto przypisywane francuskiemu marszałkowi Ferdynandowi Fochowi: "Ojczyzna to ziemia i groby. Narody, tracąc pamięć, tracą życie" - Na tym niewielkim cmentarzu spoczywają zasłużeni dla Polski artyści, literaci, sportowcy, patrioci oraz ratownicy i przewodnicy tatrzańscy. Już w 1931 r. cmentarz został uznany za zabytek.
Jednym z bardziej burzliwych pochówków na Pęksowym Brzyzku był pogrzeb Stanisława Witkiewicza. Twórca stylu zakopiańskiego zmarł w Lovranie (Chorwacja) 5 września 1915 r. Mimo trwającej pierwszej wojny światowej, trumnę z ciałem artysty przywiozła do Zakopanego jego przyjaciółka i kolekcjonerka sztuki Podhala Maria Dębowska. Witkiewicza na Pęksowym Brzyzku żegnali m.in. Stefan Żeromski, Jan Kasprowicz, Leon Wyczółkowski oraz Ludwik Solski.
Intrygująca historia jest również związana z pochówkiem na Pęksowym Brzyzku syna Witkiewicza - Witkacego. Ten pisarz, malarz i dramaturg 18 września 1939 r. popełnił samobójstwo w Jezioranach na Polesiu. W 1988 r. do Zakopanego sprowadzono rzekomo jego szczątki i uroczyście pogrzebano na Pęksowym Brzyzku. Mszę żałobną odprawił ks. Józef Tischner. Ponieważ odnaleziony na kresach szkielet od początku budził wątpliwości, w 1994 r. przeprowadzono ekshumację i okazało się, że były to szczątki nieznanej kobiety, a faktyczne miejsce pochówku Witkacego pozostaje nieznane.(PAP)
autor: Szymon Bafia
edytor: Anna Mackiewicz
szb/ amac/