Tablice z 21 żądaniami Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego - w świetle prawa - należą bezspornie do Narodowego Muzeum Morskiego - podkreślił we wtorek wiceszef MKiDN Jarosław Sellin. Dodał też, że tablice te powinny znaleźć się w Sali BHP Stoczni Gdańskiej.
"21 postulatów, które sformułowali strajkujący w całej Polsce robotnicy 40 lat temu, które zostały spisane na specjalnych sklejkach i wywieszone na bramie Stoczni Gdańskiej są własnością całego narodu. To jest obiekt materialny wpisany na Listę Pamięci Światowego Dziedzictwa UNESCO, ale formalnie właścicielem jest Narodowe Muzeum Morskie" - powiedział w TVP Info Sellin, przypominając, że tablice są wpisane do rejestru eksponatów tej placówki muzealnej.
"Narodowe Muzeum Morskie ma wolę, moim zdaniem słuszną, żeby te oryginalne tablice zawisły w oryginalnie istniejącym budynku Sali BHP, gdzie podpisano porozumienia sierpniowe 40 lat temu. Bo to jest obiekt, który jest chętnie odwiedzany przez turystów, chętnie zwiedzany, tam jest wystawa i tam te tablice powinny wisieć" - dodał, zwracając uwagę, że taka jest też wola działaczy NSZZ "Solidarność", która działa w ciągłości prawnej od 40 lat.
"+Solidarność+ chce, żeby te tablice zawisły w sali BHP i moim zdaniem to jest słuszny postulat i dlatego dążę do tego, żeby te tablice właśnie tam się znalazły" - zaznaczył Sellin, zachęcając Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku, które prezentuje tablice na ekspozycji, do wystawienia ich kopii.
"Europejskie Centrum Solidarności wzięło te tablice w depozyt od Narodowego Muzeum Morskiego, tym samym poświadczając, że uznaje własność tych tablic na rzecz Narodowego Muzeum Morskiego - inaczej, by takiej umowy o depozycie nie podpisywało. Skoro podpisywało, to znaczy, że uznaje własność Narodowego Muzeum Morskiego. Więc w świetle prawa właścicielem bezspornym tych tablic jest Narodowe Muzeum Morskie, ale mówiąc ideowo to wszyscy jesteśmy jej właścicielami" - mówił Sellin.
Dodał też, że w takich sprawach jak dziedzictwo Solidarności, ruchu ważnego dla całego świata, nie powinno być sporów. "Powinno być przestrzeganie prawa (...). Jeżeli ktoś nie uznaje prawa obowiązującego, to jest problem raczej po tej stronie, która tego prawa nie uznaje" - podkreślił.
Tablice z 21 żądaniami Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego (MKS) to jedno z najcenniejszych świadectw wydarzeń Sierpnia 1980 r. Postulaty zredagowano w pierwszych dniach historycznego protestu w Stoczni Gdańskiej. Na dwóch płytach ze sklejki spisali je działacze Ruchu Młodej Polski – Maciej Grzywaczewski i nieżyjący Arkadiusz Rybicki.
W listopadzie ubiegłego roku Narodowe Muzeum Morskie wypowiedziało umowę depozytu tablic zawartą z Europejskim Centrum Solidarności. Dyrektor ECS Basil Kerski nie zwrócił eksponatu. Podkreśla, że właścicielami tablic są Maciej Grzywaczewski i spadkobiercy Arkadiusza Rybickiego, którzy chcą, aby tablice wciąż były tam prezentowane. Za pozostawieniem tablic na ekspozycji w ECS opowiedziała się w 40-lecie porozumień sierpniowych senacka komisja kultury. (PAP)
nno/ dki/