Liczni wierni pielgrzymują do największego polskiego sanktuarium św. Mikołaja w Pierśćcu na Śląsku Cieszyńskim. Przy otoczonej kultem figurze biskupa z Miry i jego relikwiach modlą się w intencji chorych - podały służby prasowe diecezji bielsko-żywieckiej.
Kustosz sanktuarium ks. Zbigniew Paprocki poinformował, że w tym roku z okazji wspomnienia patrona dzieci i ubogich Pierściec odwiedzą pielgrzymi z ponad 30 parafii oraz z zagranicy.
6 grudnia przed figurą św. Mikołaja tradycyjnie modlili się będą wierni z Chybia, którzy pielgrzymują tu od czasów II wojny światowej. Główne uroczystości odpustowe odbędą się 10 grudnia.
Tradycja peregrynacji do sanktuarium sięga początków XVII w. Pątnicy podczas pielgrzymki często dotykają figury św. Mikołaja chusteczkami należącymi do chorych. Proszą w ten sposób o wstawiennictwo świętego i modlą się o uzdrowienie bliskich. W kronice parafialnej można przeczytać opisy nadzwyczajnych łask, uzyskanych dzięki wstawiennictwu św. Mikołaja.
Figura z Pierśćca ma ok. 400 lat. Od XIX w. jest ubierana w pontyfikalne szaty. Relikwie św. Mikołaja przywiózł z Bari w latach 60. XX w. bp Bolesław Kominek.
Sanktuarium w Pierśćcu należy do nielicznych w Polsce poświęconych św. Mikołajowi. Pierwsza kaplica poświęcona biskupowi Miry powstała tam prawdopodobnie już w XIV w. W 1616 r. ogień strawił wieś, w tym kościół. Uratowano jedynie figurę św. Mikołaja, co uznane zostało za cud. Została częściowo zniszczona, ale poddano ją renowacji.
W 1618 r. luteranie wybudowali nowy kościółek św. Mikołaja, co jest ewenementem w historii reformacji, ponieważ ewangelicy nie przyjmują świętych za patronów swoich świątyń. W XVIII w. opiekę nad tym miejscem kultu przejęli katolicy.(PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ karo/