Ponad czterysta osób wyruszyło w niedzielę rano z Białegostoku w 31. ogólnopolskiej pielgrzymce ekumenicznej do sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie na Litwie. W związku z sytuacją międzynarodową pątnicy znowu nie idą przez Białoruś.
Przez wiele lat pielgrzymka odbywała się na trasie Białystok-Grodno-Wilno, czyli przez Białoruś i Litwę.
W 2021 roku - wtedy ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa - pątnicy jednak nie szli przez Białoruś, a na granicę białorusko-litewską zostali przewiezie autokarami. W 2022 roku było podobnie, ale powodem była już sytuacja międzynarodowa. Tegoroczna pielgrzymka również organizowana jest w podobny sposób, czyli z ominięciem Białorusi.
W Polsce przewidziano dwa etapy, z noclegami w Szudziałowie, a potem w Kuźnicy, gdzie zwykle pątnicy przekraczali granicę z Białorusią (obecnie przejście drogowe jest zamknięte). Trzeciego dnia, z Kuźnicy autokary zabiorą ich do Ejszyszek, leżących tuż przy granicy Litwy z Białorusią; stamtąd znowu wyruszą pieszo, trasą z noclegami w Butrymańcach i Jaszunach.
W tym roku w pielgrzymce, która tym razem odbywa się pod hasłem "Wierzę w Kościół", idzie ponad czterysta osób. W sumie pieszo przejdą ponad 140 km; do Wilna dotrą 24 sierpnia. Następnego dnia, po mszy św. w katedrze wileńskiej autokarami wrócą do Polski.
Pielgrzymi wyruszyli w niedzielę po porannej mszy św., odprawionej przez metropolitę białostockiego abpa Józefa Guzdka w archikatedrze białostockiej. W tym kościele jest - wyświęcona w 1977 roku - kaplica Matki Bożej Miłosierdzia z kopią obrazu z Ostrej Bramy w Wilnie. W 1995 roku obraz znajdujący się w tej bazylice został ukoronowany koronami papieskimi.
"Niech to będzie czas modlitwy, refleksji i nawrócenia, nawiązywania osobistych relacji z Bogiem przez jego matkę" - mówił do pątników abp Guzdek. Prosił ich, by szczególnie modlili się o pokój na Ukrainie.
Pielgrzymkę, która z trasą przez Białoruś była o kilka dni dłuższa, organizuje Archidiecezja Białostocka. Jej ekumeniczny charakter polega na tym, że pątnicy wędrują przez tereny, gdzie mieszkają zarówno katolicy, jak i prawosławni, i są przyjmowani przez wiernych obu tych wyznań, często przez tamtejszą Polonię.
Pielgrzymi rokrocznie podkreślają ogromną życzliwość i pomoc, jakiej tam doświadczają. (PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ jann/