
W Galerii Willa - jednym z oddziałów Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi - można oglądać trzy nowe wystawy: "Gabinet Wilkonia" - prezentację rzeźb, ilustracji i tkanin tego artysty, "Portret twórcy" z archiwalnymi fotografiami artystów i ich prac oraz "De lege artis" - obrazy Jana Łukasika.
W secesyjnej willi Kindermanna do 29 czerwca będzie można oglądać trzy otwarte właśnie wystawy.
"Gabinet Wilkonia" to prezentacja prac Józefa Wilkonia, jednego z najwybitniejszych polskich ilustratorów, malarzy i rzeźbiarzy, znanego na całym świecie ze swojej twórczości dla dzieci i dorosłych. Artysta zasłynął ilustracjami do kilkuset książek wydanych w Polsce i za granicą. Jego charakterystyczny styl łączy ekspresję, poetycką lekkość i poczucie humoru. W swej twórczości łączy tradycję z nowoczesnością, sztukę wysoką z bajkową narracją.
Wilkoń tworzy z drewna i metalu pełne ekspresji sylwetki zwierząt, ptaków i fantastycznych stworzeń. W Galerii Willa można je oglądać w secesyjnym gabinecie Leopolda. Zdaniem kuratora wystawy Artura Chrzanowskiego, dialog między dziełami a wystrojem wnętrza – pełnym ciemnego drewna i miękkiego światła – otwiera nowe perspektywy interpretacyjne, podkreślając ponadczasowy wymiar sztuki artysty.
Uzupełnieniem tej prezentacji jest kameralna ekspozycja w dawnym pokoju kąpielowym na pierwszym piętrze Willi, gdzie można zobaczyć prace innego rodzaju – "reliefy przedstawiające ryby, cykl delikatnych, pełnych czułości ilustracji ukazujących zwierzęce matki z dziećmi oraz barwny gobelin. Ta unikatowa tkanina przenosi widza w fantastyczny przyrody – pejzaż pełen spokoju, zanurzony w naturze i wyobraźni. Aneks ukazuje inne oblicze twórczości artysty – bardziej kontemplacyjne, ale równie silnie zakorzenione w świecie przyrody i emocji" - zauważa kurator.
"Portret twórcy" to z kolei wystawa zbudowana wokół archiwalnych - głównie z lat 70. i 80. XX wieku - fotografii artystów oraz ich dzieł z kolekcji Miejskiej Galerii Sztuki. Kuratorka Dominika Pawełczyk zdecydowała się na prezentowanie ich bez tradycyjnych opisów. Publiczność Galerii zostaje zaproszona do gry: zadaniem widza jest samodzielne dopasowanie wizerunku artysty do stworzonego przez niego dzieła na specjalnie przygotowanej w tym celu karcie dopasowań.
"To ekspozycja zarezerwowana nie tylko dla znawców sztuki, którzy mają okazję sprawdzić swoją pamięć i wiedzę, ale przede wszystkim projekt twórczy – gra artystyczna dla widzów lubiących pobudzać swój zmysł detektywistyczny. Zadanie stojące przed publicznością wymaga dobrej obserwacji i interpretacji zjawisk wizualnych, sprawnego łączenia faktów i umiejętności szukania wszelkich poszlak pozwalających na rozwikłanie zagadki. Czy wygląd artysty może sugerować charakter jego twórczości, ulubiony kierunek w sztuce lub wybraną przez twórcę technikę pracy? Być może podpowiedzi należy szukać w obecnych na fotografiach rekwizytach? Istotny okaże się każdy szczegół" - zwraca się do odbiorców wystawy jej kuratorka.
Trzecia wystawa "De lege artis" Jana Łukasika to prezentacja najnowszych nabytków Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi. Jak informuje kuratorka Małgorzata Dzięgielewska, w grudniu ubiegłego roku zbiory tej instytucji wzbogaciły się o dziewięć obrazów Jana Łukasika, jednego z członków łódzkiej Grupy Realistów. Dotychczas Galeria posiadała w kolekcji malarstwa tylko jedno płótno tego twórcy.
Jan Łukasik (1910-1990) w latach 30. XX wieku ukończył Wydział Prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a w latach 1941-1943 rozpoczął studia malarskie w prywatnej pracowni malarza Wacława Dobrowolskiego w Radomiu. Po wojnie zamieszkał w Łodzi, gdzie zdał egzaminy sędziowski i adwokacki, a w latach 1946-1949 uczył się w prywatnej pracowni prof. Adama Rychtarskiego – pedagoga Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi. W latach 1951-1983 był członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków.
Prace, które można obejrzeć w Galerii Willa pochodzą z różnych etapów twórczości artysty; powstały na przestrzeni 30 lat. Są wśród nich m.in. melancholijne martwe natury, łódzkie pejzaże czy sceny prezentujące zmagania sportowe.(PAP)
agm/ aszw/