Tegoroczną Droniadę, czyli konkurs technologii dronowych, wygrał zespół z Politechniki Śląskiej – podała we wtorek uczelnia. W konkursie biorą udział zespoły akademickie oraz dopuszczone w formule open, mogąc np. zaprezentować swoje rozwiązania przed potencjalnymi inwestorami.
Droniada ma prezentować możliwości technologiczne przemysłu 4.0, ze szczególnym uwzględnieniem dronów, robotyki, teleinformatyki, geoinformacji, systemów analizy informacji, elektroniki oraz lotnictwa. Scenariusze zadań oparte są sytuacjach mogących wydarzyć się w rzeczywistości, w których drony mogą zapewnić ludziom realne wsparcie.
Kilka poprzednich edycji wydarzenia odbywało się przy wsparciu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, na przełomie czerwca i lipca w Katowicach. Tegoroczny konkurs odbył się w podobnym terminie w Poznaniu, przy współpracy m.in. z Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym (PCSS).
O wynikach poinformowała we wtorek Politechnika Śląska w Gliwicach, której studenci z Koła Naukowego High Flyers zwyciężyli w całych zawodach.
Studenci z Gliwic byli drudzy w prezentacji bezzałogowego systemu latającego, a wygrali w dwóch wyżej punktowanych konkurencjach: identyfikacji obszarów zajętych przez patogeny chorób roślin („Trzy kolory”) oraz wykrycia w sadzie parcha i mączniaka jabłoni z wykonaniem precyzyjnego oprysku środkami ochrony roślin - symulowanego przez kulki paintballowe („Drzewo życia”).
„Pod względem technicznym tworzenie dronów w 2021 r. nie jest wyzwaniem, ponieważ robi to wiele firm. Wyzwaniem jest na pewno tworzenie z nich robotów i używania ich jako robotów, czyli jako autonomicznych maszyn, które wykonują powierzone im zadania” – powiedział cytowany przez uczelnię przewodniczący koła High Flyers Jacek Grzybowski.
„To jest to, do czego zmierzamy. Nie zachwycamy się tym, że nasza maszyna po prostu lata. Naszym celem jest aby dodatkowo wykonywała jakąś czynność, która może pomóc ludziom” – uściślił Grzybowski.
Jeden z opiekunów koła, dr hab. Roman Czyba z Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki PŚ wskazał na duże zapotrzebowanie ze strony rynku dronowego na wykwalifikowane kadry z obszaru projektowania i eksploatacji platform bezzałogowych.
„Dowodem na to jest powstały na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów, będący odpowiedzią na rosnący rynek dronów i przewidywane w niedalekiej przyszłości zapotrzebowanie na usługi wykonywane przez bezzałogowce” – zaznaczył naukowiec.
Zapewnił, że Politechnika Śląska stara się wyjść naprzeciw oczekiwaniom rynku pracy, otwierając nowy kierunek studiów, o nazwie Inżynieria Lotnicza i Kosmiczna. Jego studenci mają być m.in. kształceni w zakresie projektowania i obsługi statków bezzałogowych.
Uczelnia, w której działa ponad 180 kół naukowych uważa, że obok angażowania studentów w indywidualne programy studiów w formie Project Based Learning, są one dobrym sposobem kształcenia innowacyjności i samodzielności, co z kolei przekłada się na atrakcyjność absolwentów na rynku pracy.
„Droniada to przede wszystkim szansa dla studentów, ponieważ mogą w praktyce sprawdzić swoje umiejętności i to, czego się uczą podczas standardowych zajęć. (...) Droniada to też możliwość zaprezentowania się przed potencjami pracodawcami czy inwestorami. (...) Chcielibyśmy wziąć udział w międzynarodowych zawodach w Australii, w których uczestniczą wszystkie znaczące uczelnie z całego świata” – zasygnalizował Czyba.
Do tegorocznej Droniady zgłoszono 11 drużyn m.in. z Warszawy, Łodzi, Krakowa i Poznania. W klasyfikacji generalnej zespół Politechniki Śląskiej zdobył 78 punktów, przed drużynami Politechniki Wrocławskiej (67 pkt) i Akademii Górniczo-Hutniczej (43 pkt.). Studenci Politechniki Śląskiej otrzymali nagrody o wartości 25 tys. zł i specjalistyczną aparaturę do sterowania dronami.
Pomysłodawcą i głównym organizatorem Droniady jest Sławomir Kosieliński z Fundacji Instytut Mikromakro, dyrektor Ośrodka Badań nad Przyszłością Collegium Civitas.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ pad/