Aby urzeczywistnić wizję wolnego dostępu do wyników badań naukowych, agencje finansujące badania naukowe muszą zjednoczyć siły; taka idea stoi za ogłoszonym we wrześniu Planem S - powiedział PAP dyrektor Narodowego Centrum Nauki prof. Zbigniew Błocki.
Inicjatywa określana jako Plan S została po raz pierwszy ogłoszona podczas lipcowej interdyscyplinarnej konferencji naukowej ESOF we francuskiej Tuluzie. Zakłada ona, że do 2020 roku wyniki badań realizowanych za publiczne pieniądze powinny być publikowane w otwartym dostępie.
Duża część artykułów naukowych jest dziś publikowana w czasopismach, za dostęp do których trzeba uiścić częstokroć wysoką opłatę. Uczelnie wyższe zazwyczaj zapewniają swoim pracownikom dostęp do tych treści - ale dla osoby niezwiązanej ze środowiskiem akademickim koszt lektury jednego artykułu może wynieść nawet kilkadziesiąt dolarów. Otwarty dostęp (ang. Open Access) to z kolei koncepcja zakładająca bezpłatne udostępnianie w sieci treści publikacji naukowych.
Znaczenie tej zasady podkreślał podczas swojego wystąpienia na tej samej imprezie unijny komisarz ds. badań, nauki i innowacji Carlos Moedas. "Podstawowym prawem podatników jest dostęp do tych informacji" - powiedział.
Do wprowadzenia w życie założeń Planu S zobowiązało się na początku września jedenaście europejskich agencji grantowych, które zorganizowały się pod wspólnym szyldem cOAlition S. Jednym z sygnatariuszy deklaracji jest polska agencja - Narodowe Centrum Nauki (NCN).
"Inicjatywa ta ma kilka głównych założeń" - powiedział PAP dyrektor NCN prof. Zbigniew Błocki. "Po pierwsze, chodzi o to, żeby wyniki wszystkich badań finansowanych z pieniędzy naszych agencji były dostępne publicznie. Po drugie natomiast chcemy przyjrzeć się kosztom, które są związane z wydawaniem prac naukowych - są one aktualnie w wielu przypadkach za duże. Zwłaszcza w tym obszarze chcielibyśmy zlikwidować nadużycia" - zadeklarował.
Dyrektor NCN podkreślił, że w obowiązującym dziś modelu publikowania wyników badań naukowych nie ma twardych wymagań dotyczących sposobu publikacji. "Istnieją przy tym oczywiście dziedziny, w których publikuje się w open access, jest to np. matematyka. Jednak to kwestia obowiązującego w danej dziedzinie zwyczaju, a nie oficjalnych reguł" - dodał.
Prof. Błocki zwrócił uwagę na to, że ogłoszony został na razie jedynie zarys Planu S. "Wszystkie te rozwiązania mają wejść w życie dopiero za półtora roku. Mamy więc jeszcze dużo czasu, żeby uzgodnić szczegóły. Teraz, po ogłoszeniu inicjatywy, przystępujemy do konkretnych rozmów" - stwierdził.
"W tym momencie kluczowe jest to, aby powstał wspólny front agencji finansujących badania naukowe" - podkreślił prof. Błocki. "Chodzi o to, żeby wydawnictwa komercyjne miały przed sobą zjednoczonego partnera, z którym by mogły negocjować - a nie w jakiś sposób rozgrywały każdego z osobna" - dodał.
"Cały ten proces na pewno będzie skomplikowany - ale, jak mi się wydaje, ostateczny cel jest jasny - powinniśmy dążyć ku temu, żeby wszystkie publikacje, które powstają dzięki publicznym pieniądzom, były również ogólnie dostępne" - podsumował szef NCN.
Z informacjami dotyczącymi Planu S oraz inicjatywy cOAlition S można zapoznać się na stronie: https://www.scienceeurope.org/coalition-s/
PAP - Nauka w Polsce
kflo/ zan/
PAP SACopyright © P