Parlament Estonii podjął w środę uchwałę potępiającą Rosję za wypaczanie historii II wojny światowej i wyrażającą poparcie dla Polski, którą Moskwa obarcza współodpowiedzialnością za rozpętanie tego konfliktu. Ambasador Rosji w Tallinie nazwał dokument „bluźnierstwem”.
Brytyjski pisarz i prawnik Dermot Turing przedstawił w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku historię złamania kodu maszyny szyfrującej Enigma. Wskazał na doniosłą rolę Polaków w pokonaniu urządzenia zwanego przez Niemców cudem techniki.
W zjawisku niechęci do Żydów zawsze był element wspólny między ludźmi z różnych krajów – powiedział dr Tomasz Ambroziak z Instytutu Polskiego w Moskwie przy okazji wtorkowego pokazu filmu „Jeszcze tylko ten las” Jana Łomnickiego w Instytucie Polskim w Moskwie.
Dość sowieckiej propagandy. Dość nieuczciwych intelektualnie prób obwiniania Polski za II wojnę światową i polskiego ruchu oporu za niepowstrzymanie Holokaustu - pisze w poniedziałek na łamach izraelskiego dziennika „Haarec” dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Sławomir Dębski.
Miesiąc walk niemal o każdą ulicę i kamienicę. Ponad połowa budynków zniszczona lub uszkodzona. Bitwa o Poznań to jedna z niedocenianych, ale prawdopodobnie najcięższych batalii o miasto na terenie Polski w czasie II wojny światowej. By ostatecznie zdusić opór Niemców i ok. 500... Węgrów, trzeba było użyć niemal średniowiecznych metod budowania kładek i mostów nad fosą. 75 lat temu Armia Czerwona oswobodziła stolicę Wielkopolski.
Pierwszy zrzut Cichociemnych na polskie ziemie upamiętnili w piątek mieszkańcy Dębowca, gdzie w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r. wylądowali rtm. Józef Zabielski "Żbik", kpt. Stanisław Krzymowski "Kostka" i kurier Czesław Raczkowski "Włodek".
To świadomy zabieg ożywiania stalinowskiej narracji, opartej o fałsze i przemilczenia – ocenił w czwartek historyk IPN dr Maciej Korkuć odnosząc się do słów dyrektora rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego, który nazwał przedwojenną Polskę „milczącym wspólnikiem” Niemiec.
Białostoccy radni PiS i działacze organizacji niepodległościowych stanęli w czwartek w obronie – jako to ujęto – „dobrego imienia” majora Zygmunta Szendzielarza. W ich ocenie, protesty dotyczące billboardów upamiętniających „Łupaszkę” to akcja polityczna i próba skłócenia mieszkańców.