40 lat temu, 2 czerwca 1979 r., Karol Wojtyła po raz pierwszy odwiedził Polskę jako papież Jan Paweł II. Pielgrzymka, która w dużym stopniu zapoczątkowała też rozpad systemu komunistycznego, wywołała w kraju nieopisany entuzjazm i równie wielkie obawy władz.
Pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do kraju w dniach 2–10 czerwca 1979 r. była dla działaczy opozycji wydarzeniem ważnym. Odnieśli się do niej na łamach wydawanej przez siebie prasy czy przez okolicznościowe oświadczenia, a później mniej lub bardziej obszernie ją relacjonowali i analizowali.
Plakaty, zdjęcia czy teledyski i programy telewizyjne pokazujące atmosferę sprzed 30-lat, z pierwszych częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 r. można zobaczyć na wystawie „Wybory'89”, którą od czwartku będzie można oglądać w Muzeum Historycznym w Białymstoku.
Kłamstwa komunizmu, który atomizował ludzi, pokonała pierwsza pielgrzymka papieża Jana Pawła II do Polski w 1979 r. - ocenił w rozmowie z PAP prezes IPN Jarosław Szarek. Polacy policzyli się i zrozumieli, że wspólnie mogą podważyć hegemonię władz PRL - podkreślił.
IPN przygotował portal, na którym ujawni informacje o reakcji władz PRL na pierwszą pielgrzymkę papieża Jana Pawła II do Polski. Większość zamieszczonych na portalu materiałów wytworzyły lub zgromadziły organa bezpieczeństwa PRL.
42 lat temu, 10 maja 1977 r., Komitet Obrony Robotników wydał oświadczenie o powstaniu Biura Interwencyjnego. W ciągu ponad czterech lat istnienia udokumentowało ono kilkaset przypadków naruszania praw człowieka i obywatela przez komunistyczne władze w Polsce. Biurem kierowali Zofia i Zbigniew Romaszewscy.
W 42. rocznicę śmierci Stanisława Pyjasa - studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracownika KOR, w Krakowie przy skwerze Studenckiego Komitetu Solidarności odsłonięto jego pomnik. „Odważył się stanąć i działać wbrew potężnemu systemowi” - podkreślił wicepremier Piotr Gliński.
42 lata temu młody student Stanisław Pyjas został zakatowany na śmierć tylko dlatego, że chciał suwerennej Polski i wolnego społeczeństwa - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że "dziś nie wolno nam milczeć o żadnych zbrodniach służby bezpieczeństwa".
Kilkudziesięciu działaczy opozycji z lat 70. i 80. - m.in. założyciele Niezależnego Zrzeszenia Studentów i Studenckiego Komitetu Solidarności – odebrali we wtorek w Krakowie przyznane przez prezydenta Andrzeja Dudę Medale 100-lecia Odzyskanej Niepodległości.