Nie ma podstaw do kwestionowania opinii biegłych z Instytutu Sehna ws. teczki TW "Bolka" - mówi prokurator krajowy Bogdan Święczkowski. Prokuratorzy IPN rzetelnie odniosą się do prywatnej opinii złożonej przez pełnomocników Lecha Wałęsy - zapewnia minister Zbigniew Ziobro.
Pełnomocnicy Lecha Wałęsy uzyskali opinię kryminalistyczną nt. dokumentów z teczki TW "Bolek". Została ona przekazana do IPN w Białymstoku, gdzie toczy się śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach "Bolka" – powiedział adwokat Jan Widacki.
Tradycyjne pochody pierwszomajowe w 1971 r. w Szczecinie i Gdańsku stały się miejscem otwartej manifestacji społeczeństwa przeciwko nierozliczeniu zbrodni Grudnia 1970 r. Zaskoczone władze niewiele mogły zrobić w czasie trwania uroczystości. Dopiero po jej zakończeniu nadszedł czas porachunków.
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci Stanisława Nadratowskiego. Zdaniem śledczych mężczyzna został zamordowany 19 grudnia 1970 r. w czasie protestów robotniczych w Szczecinie.
W marcu 1968 r. zabrakło iskry, aby wzniecić bunt przeciwko władzy w całym kraju. Władysław Gomułka zapatrzony w siebie i swoją wizję urządzenia kraju nie był w stanie dojrzeć z okien gmachu partii, że ci, na których opierać się miał system, doszli do granicy upodlenia i biedy. Chcieli perspektyw i nadziei. W grudniu 1970 zorganizowali się, wyszli na ulice i pokazali władzy swoją siłę. W całym kraju, nie tylko w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie.
Wojskowe Biuro Historycznej opublikowało dokumenty dotyczące krwawej pacyfikacji protestów w grudniu 1970 r. Są to m.in. wojskowe mapy operacyjne, sprawozdania z użycia broni, a także dzienniki bojowe z akcji wojskowej w Gdańsku, Gdyni, Elblągu i Szczecinie.
Zróbmy wszystko aby winni tragicznych wydarzeń Grudnia 1970 r. zostali osądzeni - zaapelował podczas uroczystości w sobotę w Gdyni szef gdańskiej Solidarności, Krzysztof Dośla. Cały czas działają siły, które robią wszystko, aby do wymierzenia sprawiedliwości nigdy nie doszło - mówił.
Mszą świętą w kościele św. Brygidy oraz apelem poległych przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców uczczono w piątek wieczorem 46. rocznicę Grudnia ’70. Na murze przed pomnikiem odsłonięto tablicę upamiętniającą cztery ofiary stanu wojennego w Gdańsku.