Poszkodowani w tzw. wydarzeniach grudniowych z 1970 r. mogą nadal starać się o przyznanie im uprawnień kombatanckich. Trybunał Konstytucyjny uznał we wtorek, że niezgodny z konstytucją jest termin końcowy 31 grudnia 1999 r. dla uzyskania tych uprawnień.
Lech Wałęsa złożył w piątek wieniec przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Powiedział, że ofiara w grudniu 1970 roku nie poszła na marne i dzięki niej mamy wolną Polską. Zaapelował też o pomoc materialną rodzinom poszkodowanych przed 41 laty.
Metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź powiedział w piątek podczas mszy św. w intencji ofiar Grudnia '70 w kościele św. Brygidy, że tragiczne wydarzenia sprzed 41 laty były "buntem ludzi skrzywdzonych arogancją komunistycznej władzy".
Antoni Krauze za film "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł" i Marta Honzatko, grająca w nim główną rolę żeńską, odebrali nagrody przyznane im na 18. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym "Listapad", który odbył się w dniach 6-12 listopada w Mińsku na Białorusi. Uroczystość wręczenia nagród odbyła się w poniedziałek w Instytucie Adama Mickiewicza w Warszawie. Krauze i Honzatko odebrali nagrody z rąk dyrektora mińskiego festiwalu Igora Sukmanowa.
Pierwsi świadkowie zeznawali w środę w ponownym procesie w sprawie masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Proces prowadzony jest bez głównego oskarżonego, b. szefa MON gen. Wojciecha Jaruzelskiego, którego sprawę zawieszono z powodu złego zdrowia.