„Najlepszy obraz Agnieszki Holland od czasu filmu +Europa, Europa+”; „odważny, epicki”; „daleki od czarno-białych podziałów na zło i heroizm” – to fragmenty recenzji poświęconych filmowi "W ciemności", które ukazały się po jego pokazach w USA i Kanadzie. Pochwały zebrała nie tylko reżyserka – bardzo dobre oceny otrzymał również kreujący w tym filmie główną rolę Robert Więckiewicz.
Przy pomniku w Jedwabnem upamiętniającym mord Żydów sprzed 70 lat, odbyło się w niedzielę po południu spotkanie - wyraz sprzeciwu wobec dewastacji tego miejsca pamięci. Inicjatorem spotkania i modlitw była gmina żydowska w Warszawie. Wzięło w nim udział ok. pięćdziesięciu osób, w tym m.in. przewodniczący gminy żydowskiej w Warszawie Piotr Kadlcik, ksiądz katolicki Wojciech Lemański z Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów i przedstawiciele ambasady Izraela w Polsce oraz władz województwa podlaskiego.
Nie ustają głosy potępienia po profanacji pomnika w Jedwabnem. W tej sprawie prezydent rozmawiał z wojewodą podlaskim. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego zbezczeszczenie pomnika żydowskich ofiar mordu sprzed 70 lat określił jako "haniebne i skandaliczne".
Historie pochodzących z okolic Treblinki ponad 250 zamordowanych za pomoc Żydom, ponad 330 Sprawiedliwych wśród Narodów Świata i ponad 300 osób z narażeniem życia niosących pomoc żydowskim sąsiadom znalazły się w książce, której promocja odbyła się w Warszawie.
Przedstawiciele organizacji żydowskich w Polsce wyrazili w czwartek swoje oburzenie incydentem w Jedwabnem. Wzywają władze oraz społeczeństwo do położenia kresu "tej hańbie", bo "rasiści podnoszą głowy". W środę wieczorem policja poinformowała, że nieznani sprawcy zniszczyli w Jedwabnem pomnik upamiętniający mord dokonany 70 lat temu na Żydach przez ich polskich sąsiadów.
Policja wyjaśnia sprawę zniszczenia pomnika w Jedwabnem, rozpoznaje ją także Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Incydent wywołał oburzenie m.in. organizacji żydowskich. Instytut Pamięci Narodowej uznał profanację pomnika za "barbarzyński akt".
Mianem "barbarzyńskiego aktu nie do przyjęcia w cywilizowanym świecie" określiły w czwartek Instytut Pamięci Narodowej oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa profanację pomnika w Jedwabnem. Oświadczenia w tej sprawie zamieszczone zostały na stronie internetowej IPN.
Nieznani sprawcy zniszczyli w Jedwabnem pomnik upamiętniający mord dokonany 70 lat temu na Żydach przez ich polskich sąsiadów - podała w środę wieczorem podlaska policja. Zniszczenia są na pomniku oraz na ogrodzeniu z kamiennych bloczków. Ogrodzenie stoi na obrysie dawnej stodoły, w której 10 lipca 1941 roku spalono Żydów.