Przekazujemy treść przemówienia wygłoszonego przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 3 listopada 2013 r. w Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie podczas mszy żałobnej w intencji pierwszego niekomunistycznego premiera Polski po II wojnie światowej - Tadeusza Mazowieckiego:
Tadeusz Mazowiecki był mężem stanu, który dobro ojczyzny i narodu przedkładał ponad swoje sprawy osobiste - podkreśliła Stolica Apostolska w liście kondolencyjnym przesłanym do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, którego treść otrzymała w czwartek PAP.
Były premier Tadeusz Mazowiecki, zmarły 28 października, spocznie w niedzielę na małym cmentarzu w podwarszawskich Laskach na terenie Zakładu dla Niewidomych. Są tu groby poetów, pisarzy, publicystów, uczonych, polityków oraz miejscowych zakonnic.
Pierwszy raz zobaczyłem Tadeusza Mazowieckiego w listopadzie 1977 r. na pamiętnej sesji „Chrześcijanie wobec praw człowieka”. Sala Klubu Inteligencji Katolickiej była wypełniona po brzegi. Można było rozpoznać twarze wielu postaci opozycji, kilkudziesięciu członków i współpracowników KOR oraz pisarzy i naukowców, którzy kilka tygodni potem stworzą Towarzystwo Kursów Naukowych.
W sobotę w kaplicy Pałacu Prezydenckiego wystawiona zostanie trumna z ciałem zmarłego w poniedziałek b. premiera Tadeusza Mazowieckiego - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Hołd zmarłemu będzie można złożyć w godz. 10-17.
Odszedł od nas wybitny mąż stanu, wielki patriota, wierny syn swojego narodu, który poświęcił w całości swoje życie dla dobra ojczyzny - napisał o Tadeuszu Mazowieckim zwierzchnik Cerkwi metropolita Sawa, kierując w środę kondolencje na ręce prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Biały Dom złożył we wtorek kondolencje po śmierci Tadeusza Mazowieckiego, podkreślając, że był on niestrudzonym orędownikiem praw człowieka i demokracji, który inspirował miliony zostając w 1989 r. pierwszym niekomunistycznym premierem za żelazna kurtyną.
Tadeusz Mazowiecki był jednym z architektów nowoczesnej, demokratycznej Polski, przyjacielem Izraela i narodu żydowskiego - oświadczył w wydanym we wtorek komunikacie prezes Światowego Kongresu Żydów (WJC) Ronald S. Lauder.