Warto w swoim otoczeniu poszukać miejsca, gdzie w niedzielę można zapalić znicz pamięci. To gest, który ma tym większy sens, im więcej ludzi go wykona – mówi PAP marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak. W niedzielę po raz 15. odbywa się akcja „Zapal znicz pamięci”.
W dziesiątkach miejsc pamięci na terenach wcielonych w 1939 r. do III Rzeszy zapłoną za tydzień znicze dla ofiar niemieckich zbrodni dokonanych w ramach operacji służących eksterminacji polskich elit. Akcja „Zapal znicz pamięci” ma w tym roku swoją piętnastą odsłonę.
W czwartek w stołecznym Domu Spotkań z Historią rozpocznie się cykl dyskusyjny pt. "Home movies: niechciane archiwa". Jest on poświęcony amatorskim filmom nagranymi przez niemieckich żołnierzy stacjonujących w Polsce podczas okupacji.
10 października 1939 roku w Forcie VII w Poznaniu Niemcy utworzyły pierwszy na ziemiach polskich obóz koncentracyjny – Konzentrationslager Posen. Był to największy w Wielkopolsce ośrodek eksterminacji polskich elit.
Stanisławowski Las Pamięci – miejsce upamiętnienia przedstawicieli polskiej inteligencji, zamordowanych przez hitlerowców w 1941 r. w Stanisławowie (dziś Iwano-Frankowsk) – powstanie we Wrocławiu.
100 lat temu, 10 października 1923 r., urodziła się Marianna Jarosz-Krasnodębska. W 2001 r. została uhonorowana - wraz z rodziną - tytułem Sprawiedliwej wśród Narodów Świata za uratowanie podczas niemieckiej okupacji w Piaskach koło Lublina życia 13 członkom żydowskich rodzin Honigów, Hubermanów i Lewinów.
Budynek dworca kolejowego w Wejherowie otrzymał imię Męczenników Piaśnickich dzięki programowi nadawania wybranym dworcom imion wybitnych Polaków, realizowanym przez Polskie Koleje Państwowe S.A. – podaje spółka.
W Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku otwarto wystawę czasową „Zbrodnia Pomorska 1939”. Jak podaje rzeczniczka placówki Zuzanna Szwedek-Kwiecińska, ekspozycja jest poświęcona zaplanowanej i masowej akcji eksterminacyjnej, przeprowadzonej na obszarze Pomorza Nadwiślańskiego i Kujaw.
Polacy uważają, że Amerykanie powinni zrozumieć kwestię odszkodowań za szkody wyrządzone Polsce podczas II wojny światowej. Odpowiedzialność za nierozwiązanie tej kwestii, która wciąż dzieli Polaków i Niemców, spoczywa na państwie niemieckim – pisze wiceminister spraw zagranicznych Polski Arkadiusz Mularczyk w amerykańskim tygodniku „Newsweek”.
Ze 120-osobowej załogi niemieckiego obozu koncentracyjnego dla dzieci przy ulicy Przemysłowej w Łodzi ukarano tylko trzech zbrodniarzy. Nie ukarano komendanta, nie ukarano jego zastępców – powiedział PAP w Berlinie dyrektor Muzeum Dzieci Polskich – Ofiar Totalitaryzmu, Ireneusz Piotr Maj, podczas otwarcia wystawy, w ramach której prezentowane są listy dzieci z czasów wojny.