Instytut Pileckiego w ramach akcji „Zawołani po imieniu” uhonoruje w środę w Grądach-Woniecku (Podlaskie) Piotra Kościeleckiego zamordowanego przez Niemców za pomoc okazaną Żydom podczas okupacji. Upamiętnieni zostaną także zamordowani wtedy, nieznani z imienia Żydzi.
Powołaliśmy nową instytucję kultury Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu. Niemiecki nazistowski obóz dla polskich dzieci w Łodzi (1942-1945) - powiedział w poniedziałek w Łodzi wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.
Nasi rodzice, bracia, siostry, dziadkowie i pradziadkowie zostali poddani wstrząsającej próbie – podkreślają w liście otwartym rodziny Polaków zamordowanych za pomoc Żydom podczas okupacji niemieckiej, którzy zostali uhonorowani przez Instytut Pileckiego w ramach akcji „Zawołani po imieniu”.
Instytut Pileckiego w ramach projektu „Zawołani po imieniu” uhonorował w piątek mieszkańców Rzążewa (gmina Zbuczyn, powiat siedlecki) – Piotra, Franciszka i Antoniego Domańskich zamordowanych za pomoc udzieloną Żydom podczas okupacji niemieckiej.
224 więźniów Pawiaka – przedstawiciele różnych środowisk i grup społecznych m.in. organizacji konspiracyjnych, polskiej Straży Więziennej i więźniarki z Ravensbrueck - zginęło 28 maja 1942 r. podczas egzekucji w Magdalence, jednej z największych w tzw. warszawskim pierścieniu śmierci.
Wicepremier Piotr Gliński, rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak i dyrektor łódzkiego oddziału IPN dr hab. Dariusz Rogut podpisali list intencyjny dot. utworzenia muzeum upamiętniającego ofiary niemieckiego nazistowskiego obozu dla polskich dzieci w Łodzi – Kinder-KL Litzmannstadt 1942-1945.
Odwiedziłem dziś Miejsce Pamięci Palmiry; tutaj w latach 1939–1941 Niemcy zamordowali ponad 1700 osób należących do polskiej elity. Chylę czoło przed ofiarami – pisze w piątek na Twitterze ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven.
Rozmiaru niemieckich zbrodni popełnionych na Polakach w 1939 r. nie wyjaśniają okoliczności wojenne. Wynikał on z pobudek ideologicznych - napisał brytyjski historyk Roger Moorhouse w najnowszym numerze „Studiów nad Totalitaryzmami i XX Wiekiem”.
Ukryty w 1941 roku przed Niemcami dzwon odnaleźli na zboczu góry Zaśpit w Trzcianie w Beskidzie Niskim poszukiwacze ze Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Galicja”. Pochodzi on z kaplicy, którą wybudowano w miejscu pustelni św. Jana z Dukli.