85 lat temu, 20–21 czerwca 1940 r., 358 osób, w tym Maciej Rataj i Janusz Kusociński, zginęło w największej egzekucji dokonanej przez Niemców w Palmirach k. Warszawy. Od grudnia 1939 do lipca 1941 r. Niemcy przeprowadzili tam 21 egzekucji, w których zabito ponad 1700 osób.
20 czerwca przypada 80. rocznica egzekucji więźniów Pawiaka w Palmirach. Rocznicowe obchody ku czci 368 hitlerowskich ofiar organizują stołeczne Muzeum Więzienia Pawiak i Muzeum–Miejsce Pamięci w Palmirach.
Pastor Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Aleksander Falzmann, który po aresztowaniu w 1939 r. odmówił współpracy z okupantem, za co trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie zmarł, to bohater wystawy, otwartej w piątek w Łodzi przez Instytut Pamięci Narodowej.
Polska miała zostać klasą robotniczą bez przywódców – tłumaczył, podczas seminarium zorganizowanym przez Instytut Pileckiego w Niemczech, profesor Nikolaus Wachsman z Birkbeck College. Seminarium zorganizowano w związku ze zbliżającą się 80. rocznicą wysłania pierwszego transportu więźniów do niemieckiego obozu Auschwitz.
Dzisiaj w obiegu publicznym jest mnóstwo mitów, które pogłębiają niezrozumienie problematyki granatowej policji. Jednym z nich jest to, że formacja, która miała w nazwie określenie „polnische”, była polska – wyjaśniał historyk dr Maciej Korkuć podczas dyskusji wokół publikacji dot. policji granatowej w Generalnym Gubernatorstwie, która odbyła się w warszawskim Przystanku Historia Centrum Edukacyjnym IPN.
360 nagrobków z Cmentarza Ofiar Hitleryzmu na gdańskiej Zaspie zostanie w najbliższych dniach oczyszczonych m.in. z brudu, mchów i porostów. To kolejny etap prac porządkowych na nekropolii, na terenie której znajduje się ponad dwa tysiące mogił.
80 lat temu, 31 maja 1940 r., Niemcy zniszczyli pomnik Chopina stojący od 1926 r. w warszawskich Łazienkach, dłuta Wacława Szymanowskiego. Już przedwojenne przewodniki turystyczne uznawały go za jeden z trzech – obok Syrenki i Kolumny Zygmunta – symboli stolicy Polski.
9 maja mija 75. rocznica wyzwolenia KL Stutthof, muzeum w byłym niemieckim obozie przygotowało w mediach społecznościowych specjalną akcję „To My jesteśmy pamięcią”. Przesłanie dla pokoleń przygotowała m.in. Petronela Brywczyńska, świadek wydarzeń sprzed 75 lat – informuje MKiDN.
My, Niemcy, przyznajemy się do naszej winy i odpowiedzialności, która nigdy nie minie – powiedział w wystąpieniu z okazji przypadającej w sobotę 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Stutthof minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas.
Zachowanie dla przyszłości pamięci o ofiarach niemieckiego terroru jest naszym wspólnym zadaniem. Nie możemy dopuścić, aby powtórzyło się doświadczenie tamtych tragicznych dni – mówi z okazji 75. rocznicy wyzwolenia KL Stutthof szef MSZ Jacek Czaputowicz.