21 maja 1941 r. szef NKWD Ławrientij Beria wydał zarządzanie o „wysiedleniu społecznie obcych elementów z republik bałtyckich, Zachodniej Ukrainy, Zachodniej Białorusi i Mołdawii”. Dla Polaków zamieszkujących wschodnie ziemie II RP ta zbrodnicza dyrektywa oznaczała kolejny dramat wywózek.
W nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 r., w tym samym czasie kiedy NKWD mordowało polskich jeńców wojennych i więźniów, ich rodziny stały się ofiarami masowej deportacji w głąb ZSRR. Według danych NKWD w czasie dokonanej wówczas wywózki zesłano łącznie około 61 tys. obywateli polskich, głównie do Kazachstanu.
„Dyskusja jak opowiadać o zbrodniach totalitaryzmu to jednocześnie dyskusja o przedstawianiu historii naszego kraju i regionu w XX w. Przy tej okazji powstaje też pytanie jakie wartości promować w narracji historycznej” – powiedział dr Łukasz Adamski z Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.
W walkę z polskim podziemiem w latach 1943-46 angażowano wszystkie formacje aparatu bezpieczeństwa ZSRS, m.in. Armię Czerwoną i NKWD - wynika z kwerend w archiwach polskich, rosyjskich i ukraińskich przybliżonych na środowej konferencji.
Dokumentowanie i badanie historii przymusowych przesiedleń i ruchów migracyjnych obywateli Rzeczypospolitej w XX w. oraz propagowanie pamięci o ich losach będzie celem współpracy między IPN a Muzeum Wojska w Białymstoku. Porozumienie w tej sprawie podpisano w piątek.
Indyjski maharadża Jam Saheb Digvijay Sinhji podczas II wojny światowej zapewnił opiekę około tysiącowi polskich dzieci ewakuowanych z ZSRR. Projekt uchwały w sprawie uczczenia jego pamięci przyjęła w środę sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu.
Blisko 30 płaskorzeźb w postaci barwionych sosnowych tablic poświęconych doświadczeniom deportowanych podczas wojny w głąb ZSRR, autorstwa prof. Stanisława Kulona można oglądać na wystawie "Droga Krzyżowa 1939–1947" w stołecznym Przystanku Historia IPN.
Pamięć Polaków wywiezionych na Sybir przez władze sowieckie uczcili w niedzielę w Lublinie kombatanci, przedstawiciele władz, młodzież. W 76. rocznicę rozpoczęcia masowych deportacji pod pomnikiem Matkom Sybiraczkom złożono kwiaty.
Podlascy politycy PiS wsparli pomysł tworzenia w Białymstoku Muzeum Pamięci Sybiru i zwrócili się do resortu kultury o pomoc w finansowaniu budowy tej placówki. Uważają, że warto projekt wspomóc, mimo różnic politycznych z władzami miasta.