Zbiór ok. 10 tys. teczek personalnych po żołnierzach Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, którzy zginęli bądź zmarli podczas II wojny światowej, trafi do Polski. Symboliczne przekazanie kilku teczek odbyło się w środę w Ambasadzie RP w Londynie.
Czesław Blicharski, więzień sowieckich łagrów, żołnierz II Korpusu Wojska Polskiego, ostatni pilot Dywizjonu 300 zmarł w sobotę w Zabrzu. Był współpracownikiem i darczyńcą Muzeum Historii Polski.
74 lata temu, w nocy z 23 na 24 marca 1941 roku, na Berlin spadły pierwsze „polskie” bomby. W wyprawie na niemiecką stolicę wzięło udział 130 samolotów alianckich, z czego cztery maszyny – typu Vickers Wellington – pilotowali Polacy z 300. Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej”.
Złodzieje złomu rozbierają polski czołg spod Monte Cassino, stojący w miejscu bitwy - taki sygnał otrzymała ambasada RP w Rzymie. Polska placówka poinformowała w poniedziałek PAP, że poprosiła o interwencję lokalne władze i Straż Leśną patrolującą ten teren.
Od 8 marca 1945 roku 1 Armia Wojska Polskiego, walcząca u boku Armii Czerwonej, toczyła z Niemcami zacięte boje o opanowanie Kołobrzegu. Miasto, zamienione wcześniej w twierdzę, broniło się przez jedenaście dni. Bitwa o Kołobrzeg była kluczowym etapem walk na Pomorzu Zachodnim, uchodzącym za największy regularny bój uliczny w II wojnie światowej z udziałem polskich wojsk.
W szkockim parlamencie rozpoczęła się kampania mająca na celu doprowadzenie do powstania pomnika generała Stanisława Maczka, który większość powojennego życia spędził w Edynburgu. Za wznowieniem kampanii stoi szkocka parlamentarzystka Jean Urquhart.
Bawarskie Ministerstwo Finansów i Rozwoju Regionalnego jest gotowe do przekazania stronie polskiej praw do pieśni „Czerwone Maki na Monte Cassino” – poinformował w czwartek PAP dyrektor działającej w Krakowie Biblioteki Polskiej Piosenki Waldemar Domański.
Na przełomie 1940 i 1941 r. stacjonujących w Szkocji naszych oficerów trawiła nuda. Oczywiście nie wszystkich, tylko tych, którzy stanowili „nadwyżkę”. A było ich sporo. Rozważano odesłanie ich do przemysłu wojennego, staże w armii brytyjskiej, lub stworzenie oddziałów złożonych tylko z „szarż”. O dziwo, nie uczono ich języka angielskiego, co miało swoje konsekwencje. Pojawiły się bowiem inne projekty „zagospodarowania” bezrobotnych wojskowych.
W bitwie o Monte Cassino walczyli żołnierze, których potem nazwano najlepszymi w II wojnie światowej - podkreśla Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która w sobotę w San Vittore del Lazio we Włoszech zorganizowała uroczystości poświęcone polskim bohaterom.