Uroczystość przy kamieniu pamiątkowym w al. Ujazdowskich – miejscu wykonania przez polski podziemny wymiar sprawiedliwości wyroku na dowódcy SS i policji dystryktu warszawskiego gen. Franzu Kutscherze przypomni w sobotę o 76. rocznicy Akcji „Kutschera”.
Wystawę poświęconą Polskiemu Państwu Podziemnemu w regionie radomskim w latach 1939-45 można od środy oglądać w Przystanku "Wolność" w siedzibie Hufca ZHP w Radomiu. Ekspozycja czynna będzie do końca marca.
"Swego życia nie zamieniłbym na żadne inne" - mówił w jednym z ostatnich wywiadów legendarny "Kurier z Warszawy", Jan Nowak-Jeziorański. Ten wielki Polak i patriota, b. dyrektor Radia Wolna Europa, dziennikarz, pisarz i publicysta zmarł 10 lat temu, 20 stycznia 2005 r.
19 stycznia 1945 r., wobec błyskawicznych postępów wielkiej ofensywy wojsk sowieckich, która w połowie stycznia ruszyła znad Wisły, Dowódca Armii Krajowej (Dowódca Sił Zbrojnych w Kraju) gen. bryg. Leopold Okulicki „Niedźwiadek” wydał ostatnie rozkazy do żołnierzy AK.
Włoska powieść graficzna o emisariuszu Polskiego Państwa Podziemnego Janie Karskim będzie od piątku 24 stycznia dodatkiem do wydania dziennika „La Repubblica”. Jest to inicjatywa wydawnicza w związku z Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
W opublikowanym w sobotę artykule o Witoldzie Pileckim i jego czynach z czasów II wojny światowej „El Mundo” pisze, że rotmistrz i członkowie polskich organizacji podziemnych odegrali kluczową rolę w przekazywaniu aliantom informacji o niemieckich zbrodniach.
Strzelali z biodra niczym najlepsi rewolwerowcy, znali jujitsu, umieli zabijać po cichu, kłamali na zawołanie. W ostateczności bez wahania łykali cyjanek. Do kraju przybywali w ciemności, mówili o sobie, że w nocy potrafią się rozpłynąć. Churchill nakazał im podpalić Europę. W sumie do kraju trafiło ich 316. 75 lat temu, dzień po dokonaniu ostatnich skoków, oficjalnie została zakończona operacja zrzucania do kraju Cichociemnych.
W okupowanej Polsce wylądowało ponad 300 cichociemnych; system zrzutów - jak wspomina weteran AK Ryszard Witkowski - był bardzo precyzyjny; miał stronę „nieba i ziemi”. Dawny AK-owiec był jednym z tych, który odbierał spadochroniarzy wyszkolonych w Anglii do zadań specjalnych.
W Krakowie odbyły się uroczystości pogrzebowe gen. bryg. Tadeusza Bieńkowicza „Rączego”. „Jego walkę z bronią można zamknąć jednym – wstęgą, która spoczywa na jego trumnie i krzyżem Virtuti Militari” – podkreślił prezydent Andrzej Duda.
75 lat temu, 21 grudnia 1944 r., prezydent RP Władysław Raczkiewicz mianował gen. Leopolda Okulickiego komendantem głównym Armii Krajowej. Powierzone mu zadanie było niezwykle trudne ze względu na słabość struktur AK, działalność Sowietów i konflikty polityczne w kraju i na emigracji.